Puszyste bułeczki maślane, które już niesamowicie kuszą podczas pieczenia! Domowe bułki są najlepsze! Szczególnie jak sami je upieczemy, a dodam, że te każdemu się udają i zawsze wychodzą puszyste. W moim domu większość bułeczek znika jeszcze ciepłych w wersji solo. Kolejne świetnie się komponują z twarożkiem i dżemem lub miodem. Do tego kubek herbaty lub kakao. Choć moja córka przeważnie wybiera kefir. Sami się przekonajcie, że lepszych bułeczek nie jedliście!
Ilość: 10-12 sztuk
Czas przygotowania: 20 minut
Czas oczekiwania: w sumie około 2 godziny
Czas pieczenia: 20 minut
Bułeczki maślane - składniki:
Bułeczki:
- 500g mąki pszennej
- 120g cukru
- 30g świeżych drożdży
- 1 szklanka mleka (1 szklanka = 250 ml)
- 2 jajka
- 100g masła
- 1/2 łyżeczki soli
Opcjonalnie:
- 1 jajko do posmarowania bułek
Bułeczki maślane - przygotowanie:
Rozczyn:
Do miski wkruszyć drożdże i dodać 1 łyżkę z cukru (z tych 120g). Całość rozetrzeć do momentu, aż drożdże zrobią się płynne. Następnie dodać 1 łyżkę mąki (odjąć z 500g) oraz 1/2 szklanki ciepłego, ale nie gorącego mleka. Wszystko wymieszać i odstawić na około 10-15 minut.
Ciasto i formowanie:
Do większej miski wsypać mąkę, cukier, sól, dodać roztrzepana jajka, roztopione i ostudzone masło, pozostałe mleko oraz zaczyn. Ciasto dokładnie wyrobić na jednolitą konsystencję, przykryć ścierką i odstawić w ciepłe miejsce na około 1,5 godziny.
(Ciasto powinno podwoić swoją objętość.)
Wyrośnięte ciasto krótko zagnieść i podzielić na 10 lub 12 równych kawałków.
(Ja przeważnie robię większe bułeczki po około 100 parę gram i wtedy mi wychodzi 10 sztuk. Każdy kawałek ważę, aby wszystkie bułeczki były równe.)
Bułki przełożyć na blachę wysłaną papierem do pieczenia i odstawić na 20 minut, aby się napuszyły. Po tym czasie bułeczki posmarować jajkiem i wstawić do rozgrzanego piekarnika. Piec przez 20 minut w 180 stopniach. Gotowe ostudzić na kratce.
Do tego gorące kakao i jestem w niebie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe te bułeczki, pachnie aż przez ekran, więc porywam jedna a nawet dwie 😁
OdpowiedzUsuńDomowe najlepsze ;)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, dawno takich bułeczek nie robiłam 😃