Pinki Strawberry, czyli pyszne cukierki truskawkowe od Vobro

Mamy już nowy rok i jak to zazwyczaj bywa wiele nowości wokół. Jedne są mniej optymistyczne, inne bardzo cieszą. Dziś chciałabym Wam przedstawić coś pysznego i słodkiego! Coś co z pewnością wywoła uśmiech na twarzach miłośników dobrych słodyczy. Marka Vobro w nowym roku postanowiła nam zafundować smakowitą nowość w postaci cukierków Pinki Strawberry! Przyznam się szczerze, że one kuszą nawet samym zapachem leżąc na stole w papierkach. Cukierki truskawkowe od Vobro dostępne będą w wersji na wagę, więc już zacznijcie rozglądać się za nimi w sklepach! Uwierzcie, że warto.

Pinki Strawberry

Tak jak wspomniałam, cukierki pachną obłędnie, więc nie sposób przejść koło nich obojętnie. Najzwyczajniej się nie da! Truskawkowy aromat wyczuwalny jest nawet przez uroczy, różowy papierek, który również bardzo rzuca się w oczy. Grafika bardzo pasuje do smaku cukierków. A co w środku? Pyszne dwukolorowe, truskawkowo-śmietankowe wnętrze zamknięte w otoczce z różowego kremu. Muszę dodać, że w truskawkowej części cukierka znajdują się naturalnie suszone owoce. Same cukierki nie zawierają też jakichkolwiek konserwantów i innych zbędnych ulepszaczy.

 

 

Cukierki są naprawdę bardzo smaczne, co potwierdza moja rodzina i znajomi. Każdy kto z moich domowych testerów sięgnął po jedną sztukę, od razu wziął drugiego cukierka. Dawno nie jadłam tak smacznych słodyczy, które po prostu smakują wyjątkowo. 

Na dzień dzisiejszy cukierki Pinki Strawberry to jedne z moich ulubionych słodkości! Jeśli spotkacie je podczas zakupów, koniecznie kupcie nawet niewielką ilość na próbę i sami się przekonajcie jakie są niezwykłe w smaku. 

 

 Wpis powstał w ramach współpracy/testowania produktów marki Vobro. Moja opinia jest dobrowolna i prawdziwa.