wtorek, maja 09, 2023

Whisky z Japonii – o tym każdy koneser musi pamiętać!


Dawno minęły czasy, gdy dobra whisky (lub whiskey) kojarzyła nam się wyłącznie z destylarniami Szkocji, Irlandii czy Stanów Zjednoczonych. Od wielu lat koneserzy, którzy wiedzą, co na konkursach branżowych i w beczkach piszczy, kierują swoje spojrzenie na Wschód. A w szczególności na Tajwan oraz Japonię. Dzisiaj pragniemy skupić się na whisky z ojczyzny Murakamiego. Co trzeba o niej wiedzieć? Sprawdźmy!

 

Czym jest whisky japońska?

 
Przez długi czas nie istniały regulacje prawne, które ściśle określałyby warunki, które musi spełniać whisky, abyśmy mogli powiedzieć, że to whisky japońska. Przez to na całym świecie mogliśmy spotykać się z „podróbkami”. Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami jednak zarówno słodowanie, jak i fermentacja czy destylacja muszą zachodzić w Japonii. Japońskie whisky muszą ponadto leżakować nie krócej niż przez 3 lata w drewnianych beczkach. Co może zaskoczyć znawców whisky – beczki, w których dojrzewa whisky japońska, nie muszą być dębowe. Szczególną popularnością cieszy się np. japońska wiśnia.
 

Historia japońskiej whisky

 
Czytając o początkach japońskiej whisky, zazwyczaj natrafiamy na dwie daty – 1870 i 1923 rok. O ile pierwsza z nich wskazuje na domniemany początek produkcji tego alkoholu w Kraju Kwitnącej Wiśni, o tyle druga wyznacza jego start rynkowy. Wtedy to bowiem swoją działalność rozpoczęła destylarnia Yamazaki. Pierwsza partia trunków z zakładu, słynna w przyszłych dekadach whisky Suntory, trafiła do koneserów w roku 1929.

Ludzie, z którymi nierozerwalnie związane są początki whisky w Japonii, to Shinjiro Torii i Masataka Taketsuru. Drugi z wymienionych fascynatów szkockiego skarbu, po odejściu z Yamazaki, założył firmę Dainipponkaju, znaną później jako Nikka, która dysponowała destylarnią Yoichi. W następnych dziesięcioleciach o koneserów na rynku japońskim rywalizowały trzy marki whisky – Suntory, Nikka oraz Daikoku Budoshu. Złoty okres japońskiej whisky wszedł w stadium schyłkowe po 1983 roku, kiedy to wyraźnie zaczął spadać popyt na tego rodzaju trunki. Na początku XXI wieku doczekaliśmy się na szczęście ożywczego renesansu. W 2008 roku destylarnię Chichibu otworzył Ichiro Akuto. Whisky produkowana w zakładzie zaczęła zgarniać najważniejsze branżowe wyróżnienia, co przyczyniło się do wzmożonego zainteresowania japońską whisky i bujnego rozwoju branży. Obecnie whisky japońska powszechnie uważana jest za jedną z najlepszych na świecie! Do najistotniejszych działających obecnie zakładów produkujących te mocne alkohole powinniśmy zaliczyć m.in. Yamazaki, Yoichi, Chichibu, Eigashima czy Miyagikyo.

 

Szkockie inspiracje

 
Japońscy producenci whisky od samego początku nawiązywali do osiągnięć mistrzów destylacji ze Szkocji. Dotyczy to zarówno samej procedury produkcji whisky (m.in. destylacji dwustopniowej czy czasu leżakowania), jak i, przynajmniej w niektórych przypadkach, lokalizacji zakładu, która powinna odtwarzać warunki panujące w konkretnych regionach Szkocji. Tak jest np. w przypadku destylarni Yoichi in Hokkaidō, dla której inspiracją jest słynny region Highlands.
 

Najlepsza nie-szkocka whisky na świecie!

 
Rok 2013 na stałe zapisze się w pamięci amatorów japońskiej whisky. Wtedy to bowiem Yamazaki Single Malt Sherry Cask została okrzyknięta przez World Whisky Bible najlepszą whisky na świecie! Japońska whisky zastopowała tym samym nieprzerwaną, trwającą przez 12 lat, passę zwycięstw szkockich destylarni.
 

Jak Japończycy lubią pić whisky?

 
Co może zadziwić niektórych smakoszy – Japończycy uwielbiają pić whisky z lodem oraz wodą sodową i plasterkiem cytryny! Szczególnie popularne są tzw. drinki highball czerpiące swoją nazwę od typu szklanek, w których są serwowane.
 

Jakie whisky z Japonii możemy polecić?

 
Na początek przygody degustatorskiej odpowiedni będzie uniwersalny blend, taki jak whisky Tenjaku. Ta deserowa propozycja z Fuefuki smakuje suszonymi owocami i wanilią, w jej zapachu odkryjemy również kuszący miód oraz imbir. Inne warte wypróbowania blendy to m.in. klasyczna Suntory Whisky Toki oraz Togouchi Japanese Premium. A co, jeśli gustujemy w single maltach? W takim razie warto wypróbować świetną nowinkę, Matsui Sakura Japanese S.M. z destylarni Kurayoshi, która pierwsze butelki wypuściła w 2019 roku. Na przykład edycję Sakura, która dojrzewa w beczkach z japońskiej wiśni. W ten sposób od razu poznamy to, co wyróżnia whisky z Japonii na tle propozycji z innych stron świata.

A jeśli jednak wolimy sprawdzoną klasykę? W takim razie możemy stawiać śmiało na Whisky Akashi z gorzelni Eigashima albo też na którąś z perełek destylarni Chichibu, zwłaszcza torfową, niefiltrowaną na zimno whisky z limitowanej serii „The Peated”.

Sprawdź, jakie przebojowe japońskie i szkockie whisky, jak również amerykańskie i irlandzkie whiskey Lidl gości na swojej platformie. Poznaj najciekawsze oblicza światowej sztuki destylacji!

2 komentarze:

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger