Sezon jesienno-zimowy jest zwiększonym okresem wszelkich infekcji. Wiosna też jest zdradliwą porą roku i nie trudno o katar, uciążliwy kaszel, gorączkę, czy też ogólne złe samopoczucie. Najbardziej narażone chyba są dzieci uczęszczające do żłobków i przeszkoli. Jeden maluch zachoruje i już się zaczyna. Niektórzy rodzice doskonale to wiedzą. Ja również jestem mamą przedszkolaka i przyznam, że u nas ten problem prawie nie istnieje! Od zawsze starałam się dbać o odporność całej rodziny, a w szczególności mojej córki. Póki co moje dziecko nie wie co to antybiotyk i jest rzadkim gościem u lekarza rodzinnego. Od zawsze uważałam, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć. I że dawne, babcine metody są naprawdę skuteczne! Poniżej przedstawiłam Wam sprawdzone metody na przeziębienie oraz towarzyszące im objawy, czyli kaszel, katar i gorączkę. U mnie działają!
Domowe syropy
Na blogu posiadam kilka sprawdzonych przepisów z opisem składników i działaniem poszczególnego syropu. Oczywiście, kiedy zauważę początek infekcji najczęściej przyrządzam syrop z cebuli, który pomaga na kaszel i ból gardła. Pamiętam też go z dzieciństwa, jak mama mi go podawała jak zaczynałam chorować.
>> Przepis na domowy syrop z cebuli - tu.
Kolejną moją, sprawdzoną miksturą jest syrop z czosnku, miodu i cytryny, który podnosi odporność oraz zwalcza nawet gorączkę. Syrop ten uważam za naturalny antybiotyk. Tylko z przeciwieństwem z chemicznymi lekami dostarcza dla organizmu dobroczynnych witamin i minerałów.
>> Przepis na domowy syrop z czosnku, miodu i cytryny - tu.
Ostatnim syropem odznaczającym się dużą skutecznością w zwalczaniu objawów wszelkich infekcji jest syrop z cytryny, imbiru i miodu. Dodam, że ten przepis jest niezwykle popularny na moim blogu i wśród wszystkich wpisów zamieszczanych od 2015 roku jest on na 2 miejscu. Sami niejednokrotnie mi pisaliście, że naprawdę działa! Warto go stosować już przy pierwszych objawach choroby.
>> Przepis na syrop z cytryny, imbiru i miodu - tu.
Inhalacje i aromaterapia
Przyznam, że nie mam sprzętu do inhalacji, ponieważ nigdy nam nie był potrzebny. Jednak sama się przekonałam jak skuteczne są inhalacje i parówki, kiedy inne sposoby zawodzą na ulżeniu w katarze i bólu gardła. Moja mam kiedyś do miski wlewała gorącą wodę i kazała nad nią przez jakiś czas trzymać głowę nakrytą ręcznikiem. Nos od razu się udrażniał. Polecam do wody dodać odpowiedni olejek eteryczny, który podnosi skuteczność tej metody. W swojej domowej apteczce posiadam plasterki nasączone olejkami, które są dla dzieci, ale sama z nich korzystałam w czasie kararu, gdy zatkany noc stawał się bardzo uciążliwy, szczególnie w nocy. Od czasu do czasu wyjmuję również nebulizator do olejków eterycznych. A jeśli chodzi o spraye do udrażniania nosa, to używamy tylko naturalnej wody morskiej.
Gorączka
Osobiście nie pamiętam kiedy miałam gorączkę. Mojemu dziecku zdarzyło się to kilkakrotnie, ale udało się nam ją pokonać. Zazwyczaj była powiązana z innymi objawami przeziębienia i wspomniane syropy niwelowały podwyższoną temperaturę. Dodam, że temperatury nie powinno się zbijać lekami, jeśli nie przekracza 38,5 stopnia C. W ten sposób organizm walczy z toczącą się infekcją. A jak można ulżyć w przypadku podwyższonej temperatury? U nas działają zimne okłady, chłodna kąpiel, powyższe syropy, herbatki ziołowe z czarnego bzu, malin lub kwiatów lipy.
Uwaga! Czasami domowe sposoby mogą nie pomóc, bo infekcja infekcji nie równa, więc wtedy wizyta u lekarza jest nieunikniona. Tak samo z gorączką. Jeśli nie można zbić jej domowym sposobem, nie czekajcie i wtedy zażyjcie syrop lub tabletki przeciwgorączkowe.
Dieta
To co spożywamy ma znaczący wpływ na nasze zdrowie. Każdy Wam to powie. Nie tylko podczas choroby, ale cały czas warto odpowiednio się odżywiać, aby naszemu organizmowi niczego nie zabrakło. W diecie nie powinno zabraknąć produktów z optymalnym składem odżywczym. Dbajmy też, aby spożywać dużo składników zawierających naturalną witaminę C, witaminy A, D i E oraz cynk. A szczególnie jest to ważne, gdy już dopadnie nas choroba. Odpowiednia dieta w połączeniu ruchem zadba o odporność.
Odpoczynek
Odpoczynek to dodatek dla wsparcia organizmu w chorobie, ale i nie tylko. Regeneracja w postaci snu, wygrzanie się w łóżku lub podczas kąpieli, unikanie stresu naprawdę wpływają na nasz system odpornościowy i co za tym idzie - samopoczucie.
A jeśli już jestem w temacie wypoczynku, to chciałabym Wam troszkę napisać o fajnym miejscu, gdzie można nabyć dobrej jakości prześcieradła i pościel, która z pewnością zapewni należyty komfort snu. Od dawna poszukiwałam dla mojej córki prześcieradła z gumką, które nie byłoby jasne i kolorystycznie pasowało do jej jednej z ulubionych pościeli. Z pomocą przyszedł mi sklep z pościelą Pościel Szpulka. Znajdziecie tam prześcieradło na mniejsze i większe materace https://posciel-szpulka.pl/przescieradlo-160x200/. Są one naprawdę porządne (gramatura 180g/m2) i tak szybko się nie niszczą. Nawet po wielokrotnym praniu kolor nie blaknie, a gumki nadal są w świetnym stanie.
Przy okazji sobie też zafundowałam nową pościel z satyny premium. Jest niezwykle przyjemna w dotyku. Natalce też się spodobała, bo teraz częściej wskakuje do mojego łóżka.
Powróćmy jednak do tematu wpisu... Koniecznie dajcie znać o Waszych sprawdzonych sposobach na odporność. Jak sobie radzicie z przeziębieniem i wszelkimi infekcjami? Może macie ciekawe sposoby, które są mało popularne, ale naprawdę działają? Czekam na komentarze.
Wpis zawiera materiały/linki sponsorowane.
mnie na szczęście w tym roku przeziębienie omija szerokim łukiem, ale prawie każdego wieczoru pije herbatkę z takim syropem cytrynowym :)
OdpowiedzUsuń