Galaretki owocowe Jelly DOT od Vobro - recenzja

Czy mam tu fanów galaretek? Chciałabym Wam zaprezentować kolejną nowość od Vobro, którą z pewnością pokochają miłośnicy galaretkowych słodkości. Jest to też doskonała propozycja na lato, ponieważ galaretki Jelly DOT są niezwykle owocowe i bardzo orzeźwiające!

 

Galaretki owocowe Jelly DOT

Galaretki występują w trzech wariantach smakowych, czyli wiśnia, cytryna oraz pomarańcza. Każda z nich zapakowana jest w osobny papierek, a dodam, że mi nie raz trafiały się dwie galaretki w jednym papierku. 

 

Szata graficzna opakowania swoją żywą kolorystyką przypomina o trwającym lecie, słońcu i radości. To takie moje skojarzenia, które dodatkowo zachęcają do spróbowania galaretek. Od razu zaznaczę, że wolę czekoladowe słodkości niż jakiekolwiek galaretki. W tym przypadku wiśnia o tyle mi posmakowała, że nie mogłam się powstrzymać od podjadania pozostałych smaków. Mimo wszystko to taaak, wiśnia została moim faworytem. W galaretkach są doskonale wyczuwalne nuty owocowe i wbrew pozorom nie są one mocno słodkie. Co dla mnie jest ważne, to w środku są naturalne aromaty i barwniki oraz nie ma żadnych konserwantów, ani cukrowej otoczki, która moim zdaniem zawsze psuje smak takich słodkości. 

 

 

Galaretki posmakowały nie tylko mi, ale również mojej córce i mężowi, który to naprawdę rzadko jada słodycze. W przypadku galaretek było inaczej, że aż czasami chciałam je gdzieś schować. To oznacza, że firma Vobro doskonale spisała się wprowadzając na rynek tak dobry produkt, a ja niezwykle cieszę się (a mój mąż najbardziej), że mogłam przetestować i ocenić Jelly DOT.