Chleb paprykowy to pyszny chlebek, który u nas zazwyczaj znika bez żadnych dodatków, jeszcze cieplutki.
Jest naprawdę bardzo smaczny, taki delikatnie paprykowy oraz dodatkowo prosty w przygotowaniu.
Uwierzcie, że zawsze się udaje i wychodzi mięciutki oraz ładnie wyrośnięty!
A jeśli już Wam prezentuje domowe pieczywo to przy okazji chciałabym również wspomnieć o jego przechowywaniu, ale o tym pod przepisem.
Zapraszam!
Chleb paprykowy - składniki:
(Forma o wymiarach 10 x 28 cm)
500g mąki pszennej
400 ml ciepłej wody
15g świeżych drożdży
1 łyżka oleju
3 łyżeczki słodkiej papryki (płaskie)
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
Chleb paprykowy - przygotowanie:
W kubeczku dokładnie wymieszać drożdże z cukrem i następnie odstawić na kilka minut, aby zrobiły się płynne.
Do większej miski przesypać mąkę, dodać paprykę, sól, olej i ciepłą wodę (nie gorącą!).
Całość przemieszać oraz połączyć z drożdżami.
Ciasto wyrobić lub zmiksować mikserem i odstawić na około 1-2 h, aby podwoiło swoją objętość.
(Ciasto wychodzi lepkie, ale takie powinno być.)
Po tym czasie przełożyć je do keksówki wysłanej papierem do pieczenia i wstawić do letniego piekarnika.
(Dodatkowo wierzch posypałam pestkami słonecznika.)
Piec około 50-60 minut w 180 stopniach.
(Posiadam piekarnik gazowy, który grzeje tylko od dołu.)
Przepis już znacie to teraz kilka słów o przechowywaniu pieczywa.
Ja od zawsze stawiam na dobrej jakości pojemniki, więc mogę Wam polecić chlebak Brabantia.
Ogólne cienię sobie produkty marki Brabantia za jakość oraz połączenie funkcjonalności z eleganckim designem i bogaty wybór asortymentu.
Zresztą jeśli śledzicie mój blog to powinniście o tym wiedzieć, a wracając do chlebaka to mam ten - klik.
Jest naprawdę spory i pomimo, że posiadam niewielką rodzinę to uwielbiam wypiekać domowy chleb oraz pyszne bułeczki.
Dlatego taki gabaryt jak najbardziej nam odpowiada, a poza tym jego kształt idealnie wpasowuje się w moją szafkę.
(Można go również powiesić na ścianie.)
Chlebak został wykonany z wytrzymałej oraz higienicznej stali i jest bardzo łatwy w utrzymaniu czystości.
Jestem z niego bardzo zadowolona, więc jeśli poszukujecie niezawodnego chlebaka to koniecznie zerknijcie na stronę garneczki.pl.
Super chlebek ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńChlebek wygląda przepysznie :) A chlebak też świetny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPaprykowego chleba jeszcze nie jadłam 😊
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować.
UsuńFajny pomysł na zupełnie inną odsłonę chleba.
OdpowiedzUsuńPolecam.
Usuńnigdy nie jadłam takiego chleba ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj!
UsuńBrzmi fajnie ❤
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńAle smakowicie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam.
UsuńObiecałam sobie, że w Nowym Roku częściej będą sama wypiekała pieczywo, więc może i z tego przepisu skorzystam.
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńNarobilas mi checi na taki chlebek, super! Szczesliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńPolecam i pozdrawiam <3
UsuńFajna odmiana dla zwykłego, codziennego chleba. Z chęcią bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńWygląda wspaniale, ten kolorek do mnie przemawia :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję.
UsuńNigdy o takim nie słyszałam, brzmi ciekawie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Polecam i dziękuję za zaproszenie!
UsuńCiekawy :)
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńPaprykowego chlebka jeszcze nie jadłam więc może się skuszę;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńDi, piszesz tak:
OdpowiedzUsuń"wstawić do letniego piekarnika.
Piec około 50-60 minut w 180 stopniach."
Czyli wstawić do letniego i szybko podnieść temperaturę? Pytam o szczegóły, bo nigdy chleba nie piekłam, a Twój przepis mam chęć wypróbować :)
Włączyć piekarnik na 180 stopni, ale zanim się rozgrzeje wstawić chlebek.
UsuńChlebek wygląda bardzo apetycznie. Ostatnio jestem na etapie wypróbowywania przepisów. Chyba się skuszę i upiekę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam i czekam na efekt.
Usuńhttp://annapisze.art/?p=3879
UsuńWyszedł wspaniały, wczoraj upiekłam drugi raz i już na zawsze przepis wskoczył w kajecik z przepisami :) Dzięki!
Wyszedł rewelacyjnie!
UsuńZa każdym razem jest wspaniały w wyglądzie i w smaku :) Dziękuję za przepis :)))
OdpowiedzUsuńMiło mi :*
UsuńCzy świeże drożdże da radę zastąpić suszonymi? W jakiej ilości?
OdpowiedzUsuńTak, można. 15g świeżych to 7g suchych drożdży.
UsuńRobię chleb z podobnego przepisu i jeżeli ma Pani ochotę to polecam spróbować zamiast papryki dodać przyprawę Kamis : "suszone pomidory z czosnkiem i bazylią". Ja dodaję tą przyprawę do gorącej wody i chleb wychodzi naprawdę smaczny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń