Pieczony burak z pastą budwigową, czyli z twarogiem i olejem lnianym to idealna przekąska lub zdrowy posiłek, który dodatkowo wygląda bardzo zachęcająco.
Takiego buraka możecie nawet podać jako przystawkę na rodzinnej imprezie.
O paście budwigowej wspominałam Wam już kilka lat temu - klik, więc tylko dla przypomnienia wspomnę, że jest ona najpopularniejsza w diecie jej autorki - Johanny Budwig.
Zerknijcie na ten wpis, bo znajdziecie tam istotne wskazówki do przygotowania pasty!
Samej diety nigdy nie stosowałam, ale pasta wpisana jest na stałe w moje menu i często do niej powracam.
Zresztą olej lniany systematycznie stosuję solo i do przeróżnych potraw, ponieważ pomaga mi na moje przewlekłe dolegliwości z żołądkiem.
To kto się skusi na tak podanego buraka?
Pieczony burak z pastą budwigową - składniki:
3 pieczone buraki (średnie; przepis tu - klik)
Pasta:
150g chudego twarogu
4 łyżki oleju lnianego
4 łyżki mleka/jogurtu/kefiru
sól, pieprz
Ponadto:
olej lniany do polania
Pieczony burak z pastą budwigową - przygotowanie:
Przygotować pastę Budwig.
Twaróg z olejem oraz mlekiem/jogurtem/kefirem należy dokładnie połączyć na gładką i jednolitą konsystencję.
(Można użyć blendera. Masa powinna przypominać serek homogenizowany i być bez gródek.)
Pastę doprawić do smaku.
Każdego z buraków przekroić poziomo na 3 równe plastry, a następnie przełożyć pastą budwigową.
Buraki ułożyć na talerzykach oraz dodatkowo polać odrobiną oleju lnianego.
W przepisie użyłam oleju lnianego Skarby Polesia.
Nigdy czegoś podobnego nie jadła, bardzo oryginalne danie i do tego jakie zdrowe ! :D
OdpowiedzUsuńPolecam, jeśli lubisz buraki i twaróg :)
UsuńNie jadłam jeszcze takiego specjału. Całkiem nieźle wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWOw! Looks so good!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńNie wiem dlaczego ale nie przepadam za burakiem :(
OdpowiedzUsuńNie wszystko trzeba lubić ;)
UsuńWygląda super,dla mnie nowość,pyszna nowość :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam!
UsuńDanie godne Master Chefa :) Niby zwyczajne a niezwyczajne. Ja bardzo lubię pieczone buraki, ale takich to nie jadłam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3
Usuńależ ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWszystko co uwielbiam! <3 Jakie cudowne połączenie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana!
UsuńRobiłam sałatkę z burakiem i twarogiem :) Jest to dobre połączenie samkowe :)
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
UsuńPycha :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńFajnie wyglada i musi smakować ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i warto spróbować!
Usuńwygląda genialnie
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBrzmi wspaniale, chętnie bym skosztowała
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńWygląda bardzo ciekawie. Muszę wprowadzic w diecie więcej buraków, a ten przepis to fajna propozycja.
OdpowiedzUsuńDziękuję i szczerze polecam.
UsuńBardzo ciekawie wygląda ta "potrawa" :) ładnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam.
Usuń