Muffinki buraczano-kokosowe z czekoladą i pestkami słonecznika to dokonała propozycja na zdrową i pełnowartościową przekąskę oraz zaspokojenie ochoty na "coś" słodkiego.
Są naprawdę pożywne, więc łatwo zaspokoją każdy apetyt.
Ich wilgotne wnętrze wypełnione pestkami słonecznika i kawałkami czekolady przemówi nie tylko do małego niejadka oraz osoby dorosłej, która niekoniecznie zdrowo się odżywia.
Po prostu posmakują każdemu!
A jeżeli wolicie bardziej puszyste wypieki z buraka to koniecznie zerknijcie na moje czekoladowe ciasto z pieczonych buraków - klik.
(około 20 sztuk)
200g upieczonych buraków (3 średnie; przepis tu - klik)
1 szklanka mąki kokosowej (1 szklanka = 250 ml)
1/2 szklanki mąki gryczanej (można użyć innej)
3 szklanki mleka (można połączyć z wodą)
1 jajko
1 łyżka oleju
2 łyżki kakao
1 łyżka ksylitolu (lub dowolnego słodzidła) (*)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka mąki kokosowej (1 szklanka = 250 ml)
1/2 szklanki mąki gryczanej (można użyć innej)
3 szklanki mleka (można połączyć z wodą)
1 jajko
1 łyżka oleju
2 łyżki kakao
1 łyżka ksylitolu (lub dowolnego słodzidła) (*)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Dodatkowo:
50g czekolady (u mnie deserowa)
1/3 szklanki pestek słonecznika
Upieczone i obrane buraki zblendować na gładkie puree, a następnie wymieszać z kakao, ksylitolem, proszkiem do pieczenia, sodą, żółtkiem oraz olejem.
Do gładkiej masy wsypać obie mąki i mieszając stopniowo dolać mleko.
Całość dokładnie połączyć oraz odstawić na kilka minut, aby mąka kokosowa wchłonęła płyn.
W między czasie białko ubić na sztywną pianę, które należy dodać do burczano-kokosowego ciasta.
Na końcu wmieszać uprzednio posiekaną czekoladę oraz pestki słonecznika.
Foremki do muffinek (*) wypełnić ciastem do 4/5 ich wysokości i wstawić do rozgrzanego piekarnika.
Piec około 35-40 minut (do tzw. "suchego patyczka") w temperaturze 190 stopni.
(*) Dosładzanie muffinków można pominąć, ponieważ same buraki i mąka kokosowa nadają im wystarczającej słodyczy.
A trzeba pamiętać, że w ciastkach jest także czekolada.
(**) Muffinki można piec w papierowych papilotkach.
Papier łatwo odchodzi od upieczonych ciastek.
Nadają się też niewielkie keksówki, ale wtedy czas pieczenia warto wydłużyć o dodatkowe kilka minut.
Aż zgłodniałam na te pychotki :)
OdpowiedzUsuńMiło mi. Polecam.
UsuńSmaczne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Polecam.
UsuńFajny pomysł na babeczki z buraczkiem :-)
OdpowiedzUsuńPolecam do wypróbowania.
Usuńbardzo ciekawe połączenie składników :)
OdpowiedzUsuńPolecam, ponieważ muffinki w takiej wersji pysznie smakują.
UsuńNa pewno są pyszne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo :) Polecam spróbować!
Usuń