Moja córka oficjalnie została moim ukochanym 2-latkiem!
Już Wam wspominałam, że na każde urodziny będę przygotowywała jej tort i co prawda w tym roku miał być trochę inny, bardziej wymyślny i nieco skomplikowany, ale niestety brak czasu oraz inne obowiązki zmusiły mnie do zmiany planu.
Dodatkowo przygotowałam jeszcze 3 ciasta, więc może zrobię go za rok, albo tak bez okazji...
Tym razem zaskoczyłam gości szybkim tortem, który był naprawdę przepyszny i dość lekki.
Krem rozpływał się w ustach oraz idealnie komponował z kakaowym biszkoptem nasączonym sokiem z cytryny.
Całość obłożyłam biszkoptami i udekorowałam opłatkiem.
Zapewniam, że każdy potrafi przygotować takie cudo.
Polecam!
(Tortownica o średnicy 22-24 cm)
Biszkopt:
5 jajek
3/4 szklanki cukru (160g; 1 szklanka = 250 ml)
3/4 szklanki cukru (160g; 1 szklanka = 250 ml)
3/4 szklanki mąki pszennej tortowej (120g)
3 łyżki kakao (płaskie)
Krem:
660 ml śmietanki 36%
250g serka mascarpone
4 łyżki cukru pudru (płaskie)
2 śmietan-fixy truskawkowe (mogą być zwykłe + odrobina soku truskawkowego)
Nasączenie:
150 ml wody wymieszanej z sokiem z cytryny
Dodatkowo:
200g dżemu truskawkowego niskosłodzonego
Ponadto:
1 opłatek na tort
około 200-210g podłużnych biszkoptów
ozdobna wstążka
Moja dekoracja:
kwaśne żelki
kolorowe lentilki
kwiatki z opłatka
posypka cukrowa
Upiec biszkopt.
Białka ubić na sztywną pianę.
(Uważać, aby jej "nie przebić".)
Pod koniec ubijania powoli dodać cukier i po chwili - po 1 żółtku.
Na koniec delikatnie i partiami wmieszać mąkę przesianą z kakao.
Pod koniec ubijania powoli dodać cukier i po chwili - po 1 żółtku.
Na koniec delikatnie i partiami wmieszać mąkę przesianą z kakao.
Masę przelać do tortownicy z dnem wysłanym papierem do pieczenia (boków
niczym nie smarować) i wstawić do rozgrzanego piekarnika.
Piec w 180 stopniach przez 30-40 minut (do tzw. "suchego patyczka").
Zaraz po upieczeniu blachę wyjąc z piecyka i zrzucić na koc z wysokości około 30-50 cm.
Piec w 180 stopniach przez 30-40 minut (do tzw. "suchego patyczka").
Zaraz po upieczeniu blachę wyjąc z piecyka i zrzucić na koc z wysokości około 30-50 cm.
Następnie wstawić ją z ciastem ponownie do piekarnika i wystudzić.
Po ostygnięciu biszkopt przekroić na 3 części.
Po ostygnięciu biszkopt przekroić na 3 części.
Przygotować krem.
Śmietankę (schłodzoną!) z cukrem pudrem i śmietan-fixami ubić na sztywno, a następnie stopniowo połączyć z
serkiem mascarpone.
Z kremu odebrać kilka łyżek na wysmarowanie wierzchu i boków, a resztę podzielić na 2 równe części.
Tort.
Na talerzu/paterze ułożyć pierwszy spód biszkoptowy, nasączyć go oraz
posmarować 1/2 dżemu i połową kremu, położyć kolejny spód - nasączyć, posmarować dżemem oraz wyłożyć pozostały krem i umieścić ostatnią część biszkoptu, którą także należy nasączyć.
Wierzch i boki posmarować odłożonym kremem, aby ciastka z opłatkiem mogły się trzymać.
Tort dookoła obłożyć biszkoptami, a na wierzchu umieścić opłatek.
(W
skrócie: biszkopt - nasączenie - dżem - krem - biszkopt -
nasączenie - dżem - krem - biszkopt - nasączenie - krem - opłatek.)
Gotowy tort obwiązać wstążką oraz dodatkowo udekorować według uznania.
Jaka ślicznotka <3 Mała Księżcznika <3
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńPięknie wyszedł
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczny torcik dla ślicznej jubilatki ;-D
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń100 lat dla Natalii, ale ten czas leci. Na pewno torcik był pyszny.
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny. Dziękujemy :*
UsuńWszystkiego najlepszego dla córeczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
UsuńTen tort idealnie pasuje w moje kubki smakowe.
OdpowiedzUsuńCieszę się.
UsuńZaraz po upieczeniu blachę wyjąc z piecyka i zrzucić na koc z wysokości około 30-50 cm.
OdpowiedzUsuńNastępnie wstawić ją z ciastem ponownie do piekarnika i wystudzić.(jeśli by Pani mogła to proszę napisać na co zrzucić ten upieczony biszkopt?bo nie bardzo rozumie a to będzie mój pierwszy tort który zrobię 😉
Może Pani na podłogę lub stół zasłany kocem. Biszkopt wtedy będzie równy. Powodzenia <3
Usuń