W moim domu wszyscy lubimy buraczki, więc dla urozmaicenia podaję je na mnóstwo sposobów.
A że zależy mi na zdrowym oraz zbilansowanym żywieniu mojej córki to staram się w jej diecie unikać octu a dostarczać innych wartościowych składników.
Od dawna wiadomo, że konopie siewne mają niezwykłe właściwości zdrowotne i są wielkim skarbem dla organizmu!
Nasiona oraz olej działają nie tylko na problemy ze skórą, ale m.in.
wzmacniają kości, system odpornościowy, zmniejszają stany zapalne w
organizmie, zmniejszają ryzyko chorób serca, ryzyko wystąpienia
cukrzycy, poprawiają trawienie, pamięć, posiadają działanie
antynowotworowe, są bogatym źródłem wapnia, aminokwasów, witamin i soli
mineralnych...
To tylko niektóre ich właściwości..., bo tego jest naprawdę mnóstwo.
Szczerze Was zachęcam, abyście poznali i stosowali te dobrodziejstwa w
swojej diecie, a Wasz organizm z pewnością nie będzie temu obojętny!
Co do smaku...
Olej ma delikatny, lekko korzenny i orzechowy smak.
Nadaje charakteru nie tylko sałatkom, dlatego często gości w mojej kuchni!
Polecam Wam go nie tylko do buraczków, które w zaprezentowanej wersji są przepyszne!
3 upieczone buraki
1 cebula
3-4 łyżki oleju konopnego
1-2 łyżeczki octu balsamicznego/soku z cytryny
cukier/miód (opcjonalnie)
sól, pieprz
Upieczone buraki należy obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach, a cebulę drobno posiekać.
Całość wymieszać z olejem i doprawić do smaku za pomocą octu/soku z cytryny, opcjonalnie cukru/miodu oraz soli z pieprzem.
Gotową sałatkę schłodzić w lodówce przez minimum 1-2 godziny, aby smaki "się przegryzły".
Mokrego Dyngusa ;)
OdpowiedzUsuńWzajemnie.
UsuńUwielbiam buraczki pod każdą postacią :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńKocham buraczki w każdej postaci ;-D
OdpowiedzUsuńI ja!
Usuń