czwartek, grudnia 13, 2018

Mniam, mniam, maluch już je sam. Jedzenie ma znaczenie - recenzja


"Mniam, mniam, maluch już je sam" to druga część znanego poradnika o żywieniu niemowląt, czyli "U malucha na talerzu", który dotyczył dzieci do ukończenia 1 roku życia.

Natomiast prezentowana pozycja zawiera mnóstwo informacji o tym, jak odżywiać dziecko w wieku 1-3 lata.
Rodzice mogą dowiedzieć się z niej wiele wartościowych rzeczy, będących kluczowym elementem diety ich maluchów, która ma wpływ na rozwój i zdrowie dziecka.

Naprawdę nie o to chodzi, aby dziecko tylko jadło!
Ważne jest co ono je...


Moja córka ma prawie 19 miesięcy i przyznam, że nie mam z nią problemów jedzeniowych, ale jako kochająca matka nie raz zastanawiałam się czy podaję jej odpowiednie porcje, ile kcal powinna zjadać w ciągu dnia, czy na przykład jak zbilansować jej dietę, aby dostarczała najważniejszych składników?
Natalia, jak każde dziecko szybko rośnie.
Niedawno miała rozszerzaną dietę, później skończyła rok, niedawno 1,5, a już niebawem będzie moją kochaną 2-latką.
Czas leci ekspresowo, zmienia się zapotrzebowanie jedzeniowe...
Ciągle staram się, aby Natalka nie stała się niejadkiem i jadła mniej więcej na takim samym poziomie.
Przyznam, że powoli robi się coraz trudniej, bo jak wcześniej mogłam jej podać zmiksowany lub poduszony posiłek, tak teraz interesuje ją jego postać, kształt, konsystencja...
Niby mam mnóstwo pomysłów, ale nie wiadomo, czym moja córka może mnie zaskoczyć, prawda?
Dlatego z chęcią przeczytałam "Mniam, mniam, maluch już je sam" i jestem z tego bardzo zadowolona, ponieważ moja wiedza została wzbogacona oraz upewniłam się, że dotychczasowe kroki i żywienie względem Natusi są takie jakie powinno być.


Jakie produkty są wskazane, a jakich lepiej unikać?
Jak radzić sobie z brakiem apetytu u malucha?
Co najlepiej gotować o danej porze roku?
Jak komponować smaczne i pożywne posiłki, a co zaproponować na deser?

To tylko niektóre pytania, na które w książce znajdują się dosyć wyczerpujące odpowiedzi.


Wszystko zostało przystępnie oraz jasno opisane, także dla nikogo nie będzie problemu ze zrozumieniem tekstu.


Na końcu książki zostały również umieszczone przejrzyste tabele z informacjami o przelicznikach, o zawartościach cukru w najpopularniejszych dziecięcych napojach, a także tabele centylowe, które niektórym rodzicom mogą wydawać się "czarną magią".

A jeśli chodzi o przepisy - to szczerze przyznam, że wiele z nich będzie dla mnie inspiracją i w najbliższym czasie postaram się zaprezentować kilka pozycji tu na blogu.


Wszystkie receptury zostały podzielone według pór roku, uwzględniając sezonowe produkty o najwyższej w tym czasie wartości odżywczej.



Każdy przepis zawiera też dane z czasem jego przygotowania, wartością kaloryczną oraz ilością porcji.
Niektóre z nich posiadają oznaczenia typu: danie wegetariańskie, bez jajek, bez glutenu oraz bez nabiału.



Apetyczne zdjęcia potraw upewniają, że dziecko z pewnością może się skusić chociażby na wątróbkę lub jedną z wielu propozycji zup!




W książce nie zabrakło również menu na dziecięce przyjęcie urodzinowe oraz podpowiedzi, w jaki sposób samodzielnie przygotować dodatki i napoje.


Podsumowanie:

Zapewniam, że prezentowana książka jest kopalnią procentującej wiedzy, ponieważ dieta naszych dzieci ma ogromny wpływ na ich rozwój, zdrowie oraz stosunek do jedzenia.
Oprócz istotnych informacji oraz wskazówek "Mniam, mniam, maluch już je sam" zawiera ciekawe przepisy.
 Bardzo cieszę się, iż ta pozycja trafiła do mojej biblioteczki.

Polecam!


Dane o książce:

 Autor: Marta Jas-Baran, Tamara Chorążyczewska
Liczba tron: 248
Format: 16,5 x 24 cm
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2018
Wydawnictwo: Publicat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger