Już Wam wspominałam, że uwielbiam polędwiczki z piersi kurczaka, ponieważ po przyrządzeniu są bardziej miękkie i soczyste niż sama pierś.
Tym razem postanowiłam przygotować je używając opiekacza i to był doskonały pomysł!
Mięso było gotowe w kilka minut i nie musiałam szorować patelni (mój opiekacz łatwo się czyści).
Polędwiczki wyszły bardzo delikatne i świetnie sprawdziły się jako dietetyczny obiad.
Można je również pokroić w kostkę i dodać do sałatki.
Przeważnie do takich lekkich posiłków używam marynat jogurtowych, które wzbogacam różnymi ziołami.
Tu użyłam aromatycznego koperku, co podkreśliło subtelność mięsa.
Polecam!
400g polędwiczek z piersi kurczaka
Marynata:
2 łyżki jogurtu naturalnego
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka suszonego koperku
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/2 łyżeczki papryki ostrej
Wszystkie składniki marynaty połączyć, a następnie w powstałej mieszance umieścić umyte i osuszone polędwiczki - tak, aby dokładnie był pokryty każdy kawałek.
Całość odstawić do lodówki na około 1 godzinę, a najlepiej na całą noc.
Po tym czasie mięso lekko strzepać z nadmiaru marynaty i ułożyć na rozgrzanym grillu/opiekaczu.
Swoje polędwiczki opiekałam 2-3 minuty.
Czas ten jest zależny od wielkości kawałków mięsa, metody oraz użytego sprzętu (*).
(*) Posiadam opiekacz Dezal Plus o mocy 1300 W/230 V.
Jego płyty są pokryte powłoką zapobiegającą przywieraniu, a mięso opieka się równomiernie i bardzo szybko.
Opiekacz jest też łatwy w utrzymaniu czystości i naprawdę go polecam!
Pyszne :) Też często robię piersi z kurczaka w opiekaczu. Szybko i smacznie.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjeszcze tak nie robiłam, chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam i czekam na efekt :)
UsuńDawno poszukiwałam podobnego sprzętu i widzę, że firma Dezal to najlepszy wybór...")
OdpowiedzUsuńOsobiście szczerze polecam!
Usuń