Kochani, u mnie czas tak nieubłaganie leci, a każdy dzień wypełniony jest wieloma sprawami oraz codzienną rutyną, że zapomniałam o... urodzinach bloga!
A przecież blog to część mojego życia.
Właśnie dziś, 17 października kończy 3 lata!
Z tej okazji, a raczej bez okazji także by się pojawił - mam zaszczyt zaprosić Was do konkursu, który organizuję wraz z firmą Dezal Plus - producentem nie tylko profesjonalnych gofrownic.
Wierzę w Wasze zaangażowanie, dlatego proponuję bardzo prostą i szybką zabawę.
Wystarczy wykonać jedno zadanie!
O to one:
1. Podajcie minimum jeden sprawdzony patent na udane gofry.
Odpowiedzi umieszczajcie w komentarzu tu pod postem - na blogu.
(Tylko takie zgłoszenia będą brane pod uwagę.)
Jedna osoba może dodać 1 wpis.
Macie czas do 27 października 2018 r.
Zwycięzców poznacie maksymalnie do dnia 6 listopada - informację o tym opublikuję na blogu i fanpage.
(Tylko takie zgłoszenia będą brane pod uwagę.)
Jedna osoba może dodać 1 wpis.
Macie czas do 27 października 2018 r.
Zwycięzców poznacie maksymalnie do dnia 6 listopada - informację o tym opublikuję na blogu i fanpage.
Miło będzie jak:
- polubicie fanpage Di bloguje
- udostępnicie konkurs na własnych profilach facebookowych
Nagrodę ufundowała firma Dezal Plus i jest to dowolnie wybrana gofrownica z oferty firmy.
Zerknijcie tu - klik.
Wysyłka nagród na terenie Polski!
Zapraszam do zabawy, która jest jednoznaczna również z akceptacją tego regulaminu - klik!
Wyniki:
Dziękuje wszystkim za zgłoszenia!
Trochę zajęło mi wyłonienie zwycięzcy, ale z przyjemnością ogłaszam, że wybrany model gofrownicy trafi do..
Marleny Ł.
Gratuluję wygranej.
Proszę, prześlij mi model wybranego sprzętu oraz swoje dane (imię i nazwisko, adres, numer telefonu dla kuriera) na meila: jdiana@onet.eu do 9 listopada.
Gofry są pyszne
OdpowiedzUsuńGofry są chrupiące
Lubią je dorośli i brzdące
Ważny patent by się udawały
To sprzęt doskonały :)
Super gofrownica, której pozazdrości i Okrasa
Co sprzętow kuchennych
u niego masa ;)
Dziękuję za zgłoszenie.
UsuńPatent? To oczywiście MOC-gofrownicy ,do tego dobrej jakości składniki-swojskie jajeczka,mleko i dżem truskawkowy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie.
UsuńMój patent na udane gofry to brak pośpiechu, dobrze ubite białko i delikatne wmieszanie w resztę ciasta.Dobrze rozgrzana gofrownica to oczywistość no i silna wola przed zjedzeniem wszystkich gofrow zanim dzieci przyjdą ze szkoly...ah te gofry...
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie.
UsuńSekretem udanych, pysznych, chrupiacych z zewnątrz i miękkich w środku gofrów są dobrze ubite białka jajek, które delikatnie pod koniec łączy się z resztą składników oraz długość ich pieczenia i nie otwierania gofrownicy przed upływem co najmniej 5 minut, żeby ciasto mogło na spokojnie sobie rosnąć 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie.
UsuńGofry (dla rodziny)
OdpowiedzUsuń1,5 szklanki jogurtu naturalnego
½ szklanki gęstej śmietany
½ szklanki wody, dajemy przegotowaną zimną
łyżka cukru pudru
1 łyżka stopionej margaryny lub masła
2 jajka (oddzielnie miksować żółtka i białka)
łyżeczka sody oczyszczonej
2 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
Wszystkie produkty muszą być wcześniej w temperaturze pokojowej.
Mieszamy mokre razem, potem dosypujemy sodę, sól, a na końcu mąkę.
Miksujemy mikserem.
Dobrze rozgrzewamy gofrownicę, smarujemy pędzelkiem z olejem.
Podajemy z czym lubimy :)
Smacznego
ps. przepis stosowała moja mama z jakiejś starej książki kucharskiej, tam była tylko śmietana i serek homogenizowanej.
Dziękuję za zgłoszenie.
UsuńPamiętam, że gdy byłam dzieckiem moja mama robiła przepyszne, chrupiące gofry. Podawała je najczęściej z dżemem i bitą śmietaną. Gdy dorosłam, wyszłam za mąż podarowała mi sekretny przepis na gofry, a mój dziadzia podarował mi gofrownicę. I mi wychodziły pyszne, chrupiące gofry, a robiłam nie tylko z tego "sekretnego" przepisu. Wszystko było dobrze do czasu aż kupiłam inną gofrownicę z innej wielkości kratką. Nie była to wina wielkości kratki czy zmiany przepisu. Sekretem udanych wypieków gofrów była firma która je produkuje. Zarówno gofrownica mamy jak i moja pierwsza była właśnie od Dezal. Nie jest to tylko moje zdanie bo na wszystkich forach kulinarnych pod pytaniem "jaką kupić gofrownicę?" pojawia się jedna odpowiedź - Dezal. Teraz (od roku) mam nową gofrownicę Dezala i niezależnie od przepisu zawsze wszystko się udaje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie.
UsuńPatent na udane gofry? Myślę że tylko gofrownica dobrej jakosci. Ja nadal mam trzy sztuki w domu i zadna nie upiecze idealnego gofra,a korzystalam z przeroznych przepisow i porad w Internecie. Moje gofrownice wydawaloby sie dobrej jakości ale niestety same buble trafialam z wielkich promocji....
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie.
UsuńBy gofry były chrupiące i smaczne - potrzebna jest przede wszystkim dobra gofrownica (minimum 1000 W)i też dobry przepis.Przekonałam sie o tym gdy zepsuła mi sie moja staruszka gofrownica (goferki z niej były chrupiące i przepyszne).Teraz kupiłam w supermarkecie z promocji pierwszą lepszą i w okazyjnej cenie.... Niestety z tego samego przepisu juz nie są takie same jak przedtem.Są sflaczałe i gumowate.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie.
UsuńMój sposób - doskonałe i puszyste ciasto z dodatkami, które cieszą nie tylko węch oraz smak, lecz również oczy! :) Bo je się każdym ze zmysłów... :) No i kilka kropli wódki dodanej do ciasta - dzięki temu staje się ono lżejsze, pulchniejsze... Spokojnie, alkohol szybko wyparowuje! :D
OdpowiedzUsuńGOFRY A LA MIRKA OGRODNICZKA
Ciasto:
4 jaja
4 łyżki oliwy
8 łyżek cukru pudru - to ważne, zwykły nie daje takiego efektu lekkości
szczypta soli
2 łyżeczki wódki - spokojnie, wyparuje! :D
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta cynamonu
szczypta kardamonu
szczypta cukru waniliowego domowej roboty - ten jest najlepszy!
mąki tyle, ile przyjmie ciasto - jak na naleśniki
Składniki wymieszać mikserem - potem dosypywać mąkę aż na konsystencję gęstej śmietany/ciasta naleśnikowego. Piec w maszynce do gofrów na złoty kolor. <3
Dodatki:
- truskawki
- jeżyny
- borówki - to wszystko z mojego ogródka
- kiwi - lubię przełamać smak domowych owoców lekką egzotyką
- bita śmietana lub ulubiony krem (czasem zostaje mi trochę z przygotowań innych ciast - wtedy można go świetnie wykorzystać) np. karmelowy, cynamonowy, kakaowy
- rurki, wafelki i inne ozdobniki
Gofry podajemy z tym, co najbardziej lubimy. Bo to właśnie istota ich smaku - swoboda w wyborze składników, owocowe moce wprost z ogrodu i słodycz beztroski! Ot, cała tajemnica!
Zdjęcia:
https://files.tinypic.pl/i/00973/dwwob9po66l0.jpg
https://files.tinypic.pl/i/00973/lms7zb504o78.jpg
Pozdrawiam! :)
Mirka Wu
Dziękuję za zgłoszenie.
UsuńMój patent na idealne gofry to przede wszystkim dobry przepis. Wydaje się ,że to prosta sprawa ale poszukiwania idealnego przepisu na gofry zajęły mi sporo czasu.Wiele prób i porażek, ale to mnie nie zniechęciło by poczuć smak jak za czasów dzieciństwa.Mając dobry przepis-mam połowę sukcesu ze mną, aby osiągnąć resztę ważna jest dobra gofrownica o dużej mocy (przynajmniej 1000 W).
OdpowiedzUsuńMój sposób na idealne gofry : wszystkie składniki są temperaturze pokojowej.Podczas pieczenia nie otwieram gofrownicy- dzięki czemu gofry są chrupiące :)
Dziękuję za zgłoszenie.
Usuń