wtorek, października 02, 2018

Kolory maluszka i Dla bystrzaków przedszkolaków, czyli książeczki dla mniejszych i większych dzieci


Jesień i zima to czas dylematów, czym zająć dzieci...
Wiadomo, że pogoda nie zawsze sprzyja na spacery, czy przeróżne wariacje na świeżym powietrzu i że nie zawsze możemy z dzieckiem zagrać w jego ulubioną grę, czy pobawić się w inny sposób.
Czasami dziecko również nie ma ochoty na zabawy swoimi zabawkami...
Komputerom i telewizji stanowczo mówię "nie", ponieważ może to najłatwiejsze, ale niezbyt właściwe sposoby na wypełnienie czasu najmłodszym.
 Dlatego chciałabym Wam zaprezentować książeczki od Wydawnictwa AWM, które sprawdzą się w przypadku maluszków oraz starszych pociech. 




Książeczka przeznaczona jest dla dzieci wieku od 1 do 3 lat.
Zawiera rysunki z grubym, błyszczącym obrysem, które można pokolorować według barwnego schematu.
Rysunki są proste i dotyczą przeróżnych pojazdów, m.in. specjalnych, budowlanych oraz takich, które nie poruszają się po drogach, ale po szynach, w wodzie, czy w powietrzu.
Dzięki tej książeczce dziecko ćwiczy motorykę ręki, trenuje koncentrację, rozwija wyobraźnię, wzbogaca słownictwo oraz co bardzo ważne - wspaniale się bawi.





 Dane o książeczce: 

format - 21 x 21 cm
strony - 24

Inne pozycje z tej serii to:




Książka przeznaczona jest dla dzieci w wieku przedszkolnym (4-6 lat) i zawiera aż 80 stron z mnóstwem różnorodnych zadań, które świetnie łączą zabawę z nauką.
Dzięki tek książeczce dziecko ćwiczy takie umiejętności, jak liczenie, znajdowanie podobieństw i różnic, dopasowywanie, przyporządkowywanie, przechodzenie labiryntów, rysowanie po śladzie, łączenie kropek, rysowanie, kolorowanie.
 Dodatkowo na skrzydełku okładki zostały zamieszczone materiały pomagające w nauce odejmowania, które można wyciąć i korzystać z nich w dowolnym miejscu i czasie.








 Dane o książeczce:

format - 21 x 24,5 cm
strony - 80 + okładka

I jak Wam podobają się zaprezentowane pozycje?
Moja 16,5-miesięczna córka korzysta z pierwszej książeczki, choć jest na etapie doskonalenia techniki i nie bardzo umie jeszcze rozróżniać kolory.
Zresztą w końcu ćwiczenia czynią mistrza, prawda?
Druga książka trafiła do syna znajomej, który uwielbia wszelkie łamigłówki i z tego co wiem, to spędza przy niej mnóstwo czasu, nawet kosztem innych ulubionych zajęć.
Ale chyba nauki dziecku nie można zabronić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger