Zapiekanka ta może nie jest daniem, które ładnie wygląda na talerzu, ale zapewniam, że smakuje pysznie.
Dodatkowo robi się ją ekspresowo i świetnie sprawdzi się na wykorzystanie kotletów mielonych.
Dla mnie nie opłaca się smażyć kilku sztuk, a nie lubię podawać tego samego obiadu przez kilka dni.
I jeszcze jedno.
Czasami może zdarzyć się, że gotowe kotlety okazały się przesolone.
W takim przypadku można je wrzucić do sosu lub... zrobić z nich właśnie taką zapiekankę.
Dodatki pozostawiam dla Was, kto co lubi, ale możecie zainspirować się moją wersją, która za każdym razem znika w oka mgnieniu.
Z dokładką!
Polecam.
(U mnie naczynie o wymiarach 17 x 23 cm)
5 ugotowanych ziemniaków (średnich)
3 kotlety mielone
1 cebula
1 puszka marchewki z groszkiem
300 ml passaty pomidorowej
200g żółtego sera
Dodatkowo:
słodka papryka
bazylia suszona
czosnek granulowany
sól, pieprz
Ponadto:
1/2 łyżeczki masła do wysmarowania naczynia
olej do smażenia
Ziemniaki ugotowane w osolonej wodzie należy pokroić w plasterki, a następnie umieścić na dnie naczynia żaroodpornego uprzednio wysmarowanego masłem.
Na ziemniakach kolejno ułożyć pokrojone kotlety mielone, cebulę podsmażoną i lekko posoloną, połowę żółtego sera startego na tarce o grubych oczkach oraz marchewkę z groszkiem odcedzoną z zalewy.
Całość zalać passatą pomidorową - doprawioną za pomocą bazylii, czosnku, soli i pieprzu.
Wierz równomiernie posypać pozostałym serem.
Zapiekankę wstawić do piekarnika na 15-20 minut i zapiekać w temperaturze 200 stopni.
(Posiadam piekarnik gazowy.)
Przed krojeniem odczekać z 5 minut.
Zapiekanki są sycące :)
OdpowiedzUsuńTo fakt.
Usuń