O tych ciasteczkach pewnie dużo osób słyszało, a większość z Was pamięta ich smak z dzieciństwa.
Przyznam się, że ja ich nie znałam, ale już od kilku lat robię je systematycznie.
(Przepis dostałam od mamy dobrej koleżanki.)
Są po prostu przepyszne, a jednocześnie tak proste w wykonaniu.
Jeśli ich nie znacie - zróbcie i przekonajcie się jakie rewelacyjnie smakują!
Polecam!
(około 25 sztuk)
3 szklanki płatków owsianych (1 szklanka = 250 ml) (*)
125g margaryny
8 łyżek mleka
1 szklanka cukru
4 łyżki kakao (czubate)
125g margaryny
8 łyżek mleka
1 szklanka cukru
4 łyżki kakao (czubate)
Margarynę, mleko, cukier oraz kakao umieścić w garnuszku i podgrzewać do momentu połączenia się składników oraz rozpuszczenia cukru.
Całość zdjąć z ognia i wymieszać z płatkami owsianymi.
Masę porcjami (za pomocą łyżki) wykładać na rozłożony papier do pieczenia.
(Ja po lekkim ostudzeniu formowałam kulki wielkości sporego orzecha włoskiego i każdą z nich delikatnie spłaszczałam.)
Ciastka zostawić do wyschnięcia/stężenia.
(*) Część płatków owsianych można zastąpić wiórkami kokosowymi, rodzynkami - czy innymi bakaliami.
Całość zdjąć z ognia i wymieszać z płatkami owsianymi.
Masę porcjami (za pomocą łyżki) wykładać na rozłożony papier do pieczenia.
(Ja po lekkim ostudzeniu formowałam kulki wielkości sporego orzecha włoskiego i każdą z nich delikatnie spłaszczałam.)
Ciastka zostawić do wyschnięcia/stężenia.
(*) Część płatków owsianych można zastąpić wiórkami kokosowymi, rodzynkami - czy innymi bakaliami.
Takie ciasteczka robię od lat. Są na prawdę smaczne i doskonale nadają się do "bezkarnego" przegryzania przy każdej okazji. Dobrze się przechowują.
OdpowiedzUsuńFakt, są pyszne i ponadczasowe.
Usuń