To moja wersja znanych zimowych ciasteczek, które możecie też spotkać pod nazwą "meksykańskie ciastka weselne" lub "rosyjskie ciasteczka do herbaty".
Oryginalne przepisy często pojawiają w okresie świątecznych na zagranicznych na blogach, lecz w moim domu to wypiek całoroczny!
Są naprawdę przeeepyszne i kusząco pachną!
Uwielbiam je!
Ich kruchość, delikatność oraz mocno orzechowy smak (kocham orzechy włoskie) sprawia, że wprost rozpływają się w ustach i znikają w oka mgnieniu!
Bez problemu możecie upiec większą ilość ciastek, ponieważ doskonale się przechowują.
Koniecznie spróbujcie.
(około 35 sztuk)
150g obranych orzechów włoskich (1,5 szklanki; szklanka = 250 ml)
250g masła/margaryny
250g masła/margaryny
3/4 szklanki cukru pudru (90g)
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżeczka cukru waniliowego
2,5 szklanki mąki pszennej (425g)
1 szczypta soli
1 szczypta soli
Dodatkowo:
1 szklanka cukru pudru do obtoczenia (120g)
100g orzechów należy zmielić, a pozostałe 50g posiekać na niewielkie kawałki.
Masło/margarynę z cukrami utrzeć na jasną oraz puszystą masę.
Dodać mąkę z solą i całość wymieszać za pomocą dłoni.
Na końcu wmieszać orzechy.
Z powstałego ciasta uformować kulki o wielkości niewielkiego orzecha włoskiego.
Wszystkie kulki z kilkucentymetrowymi odstępami umieścić na blasze wysłanej papierem do pieczenia, a następnie schłodzić w lodówce przez 30 minut.
(Ja piekłam partiami, więc część ułożyłam na blasze, a resztę na płaskim talerzu.)
Po tym czasie ciastka piec w rozgrzanym piekarniku około 12-15 minut w 180 stopniach.
(Nie mogą być zbyt rumiane.)
Jeszcze ciepłe ciasteczka dokładnie obtoczyć w cukrze pudrze i odłożyć do całkowitego ostygnięcia.
W międzyczasie czynność tą powtórzyć z 2 razy.
(Początkowo puder będzie wchłaniał się i topił, więc stąd kuleczki należy obtaczać kilkakrotnie.)
Gotowe ciastka przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku do 2 tygodni.
Orzechy włoskie pochodzą ze sklepu Radix-Bis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!