Uwielbiam tą tartą - to jedna z moich ulubionych.
Pyyycha!
Oprócz tego, że jest przepyszna i ekspresowa w przygotowaniu to jeszcze obłędnie kusi zapachem.
Ach ten chrupiący spód oraz aksamitny krem...
Żeby nie czekolada, uznałabym ją za zdrową.
Mój krem został przygotowany z czekolady mlecznej, ale Wy możecie użyć gorzkiej i wtedy uznajmy, że będzie bardziej fit.
Tak samo z melasą czy syropem - kto co lubi.
Koniecznie spróbujcie!
(Forma o średnicy 18-20 cm)
Spód:
1,5 szklanki mąki migdałowej/zmielonych migdałów (u mnie mąka migdałowa Radix-Bis)
1,5 szklanki mąki migdałowej/zmielonych migdałów (u mnie mąka migdałowa Radix-Bis)
1/2 szklanki wiórek kokosowych (u mnie Radix-Bis)
5 łyżek oleju kokosowego (roztopionego lub półpłynnego)
2 łyżki dowolnego syropu/melasy (u mnie melasa z trzciny cukrowej Radix-Bis)
1 szczypta soli (solidna)
Krem:
1/3 szklanki mleka kokosowego (u mnie Radix-Bis)
1/3 szklanki mleka kokosowego (u mnie Radix-Bis)
150g czekolady mlecznej (*)
1 łyżka kakao (płaska)
Opcjonalnie do dekoracji:
Opcjonalnie do dekoracji:
płatki i wiórki kokosowe
płatki migdałów
listki mięty
Przygotować spód.
Mąkę migdałową/mielone migdały wymieszać z wiórkami kokosowymi i szczyptą soli.
Dodać syrop/melasę oraz olej kokosowy i całość dokładnie wyrobić.
(Masa powinna byś zbita i konsystencją odrobinę przypominać mokry piasek.)
Powstałym ciastem wylepić natłuszczoną formę
do tarty (zrobić wysoki brzeg) i wstawić do rozgrzanego piekarnika.
Piec około 15 minut, aż się przyrumieni.
Piec około 15 minut, aż się przyrumieni.
Przygotować krem.
Czekoladę rozpuścić w mleku kokosowym i przelać na ostudzony spód.
Kiedy lekko przestygnie ozdobić według uznania.
Tartą najlepiej przechowywać w lodówce.
(*) Można użyć czekolady gorzkiej i wtedy nie dodawać kakao.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!