Ciastka może nie są najpiękniejsze, ale uwierzcie - smakują rewelacyjnie.
Idealnie łączą słodką czekoladę z lekko słonymi pistacjami i... obłędnie pachną!
W wersji wegańskiej należy użyć odpowiedniej czekolady, a w wersji bezglutenowej dodatkowo płatków bez glutenu.
Koniecznie spróbujcie!
(około 20 sztuk)
2 szklanki mąki owsianej (1 szklanka = 250 ml; u mnie Radix-Bis)
3/4 szklanki cukru trzcinowego (u mnie Radix-Bis)
1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka mielonego siemienia lnianego (płaska)
1/4 szklanki mleka roślinnego
1/3 szklanki oleju rzepakowego
3/4 szklanki cukru trzcinowego (u mnie Radix-Bis)
1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka mielonego siemienia lnianego (płaska)
1/4 szklanki mleka roślinnego
1/3 szklanki oleju rzepakowego
Dodatkowo:
1/2 szklanki posiekanej czekolady/czekoladowych groszków
1/3 szklanki posiekanych pistacji (solonych; u mnie Radix-Bis)
W jednej misce wymieszać mąkę owsianą (*) oraz sodę, a w drugiej dokładnie i energicznie, przez 1-2 minuty - siemię lniane z mlekiem, cukrem i olejem.
1/3 szklanki posiekanych pistacji (solonych; u mnie Radix-Bis)
W jednej misce wymieszać mąkę owsianą (*) oraz sodę, a w drugiej dokładnie i energicznie, przez 1-2 minuty - siemię lniane z mlekiem, cukrem i olejem.
Suche składniki połączyć z mokrymi.
Na końcu do masy wmieszać posiekaną czekoladę oraz pistacje.
Z ciasta formować (zwilżonymi dłońmi) kulki o wielkości
małego orzecha włoskiego i od razu układać je na blasze
wyłożonej papierem do pieczenia.
(Ciastek nie należy spłaszczać i pamiętać, aby zachować duże odstępy, ponieważ ciasteczka rozpłyną się na boki.)
Piec w rozgrzanym piekarniku przez około 10-12 minut w 180 stopniach.
Ciastka odstawić do wystygnięcia - stwardnieją i staną się kruche.
(Ciastek nie należy spłaszczać i pamiętać, aby zachować duże odstępy, ponieważ ciasteczka rozpłyną się na boki.)
Piec w rozgrzanym piekarniku przez około 10-12 minut w 180 stopniach.
Ciastka odstawić do wystygnięcia - stwardnieją i staną się kruche.
(*) Mąkę owsianą można kupić lub zrobić samodzielnie.
Wystarczy zmielić (np. malakserem lub w młynku do kawy) zwykłe płatki owsiane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!