Różowe muffiny z kisielem, bakaliami i bitą śmietaną

 Przepis autorski (mój).
Muffinki są nie tylko pyszne, ale również uroczo się prezentują.

Każde dziecko, a nawet i dorosły uśmiechnie się na widok takiej babeczki, a dodatkowo ile jest frajdy podczas ich przygotowywania...?!

Kisiel, w moim przypadku truskawkowy - nadaje ciastkom fajnego smaku, aromatu oraz różowego koloru.

(Kolor odrobinę wzmocniłam barwnikiem w proszku.)

 Zresztą co ja będę dużo pisać...
Sami spróbujcie!

(8 sztuk)

 1 szklanka/140g mąki pszennej (1 szklanka = 250ml)

1/4 szklanki cukru

1 opakowanie (40g) różowego kisielu (u mnie truskawkowy)

1 łyżeczka proszku do pieczenia (płaska)

1 jajko

1/2 szklanki/125 ml mleka

1/4 szklanki/65 ml oleju

Dodatkowo:

50g bakalii (u mnie suszone owoce)

Bita śmietana:

200 ml śmietanki 30-36%

1-2 łyżeczki cukru pudru

różowy barwnik (opcjonalnie)

W pierwszej misce wymieszać mąkę, cukier, proszek do pieczenia i kisiel, w drugiej - jajko, olej oraz mleko.

Suche składniki połączyć z mokrymi. 
(Miksować/wymieszać łyżką do połączenia się całości, nie dłużej.) 
Na samym końcu do ciasta wmieszać suszone owoce.

(Większe należy pokroić.)
 Formę do muffinek wyłożyć papilotkami i wypełnić ciastem (do 3/4 wysokości papilotek).
Piec (w rozgrzanym piekarniku) około 20 minut (do tzw. "suchego patyczka") w temperaturze 180 stopni.
Ciastka wyjąć z blachy i pozostawić do całkowitego ostudzenia.

Przygotować bitą śmietanę.

Kremówkę z cukrem ubić na sztywno, a następnie podzielić na dwie części.

Do jednej z nich wmieszać odpowiednią ilość różowego barwnika.

Całość naprzemiennie przełożyć do worka cukierniczego.

Muffiny udekorować bitą śmietaną oraz innymi ozdobami.