Niektórzy z Was znają ją bardzo dobrze, a inni zerknęli tu z ciekawości.
Kawa z masłem i olejem?
Tak, wiem że brzmi to dziwnie..., ale poniżej wyjaśnię o co w tym wszystkim chodzi.
Bulletproof Coffe z założenia ma podtrzymywać uczucie
sytości i dostarczać naszemu organizmowi porządnej dawki energii.
Podobno wspomaga również pracę mózgu oraz spala tkankę tłuszczową.
Taka kawa idealnie sprawdzi się w przypadku osób chcących utracić zbędne kilogramy, czy kiedy przed pracą/treningiem - nie mamy chęci lub czasu na zdrowe śniadanko.
Autorem przepisu jest Dave Asprey - autor bloga o zdrowym odżywianiu.
Co prawda to nie on pierwszy wpadł na taki pomysł, ale postanowił go spopularyzować po wizycie w Tybecie, gdzie zainteresował się miejscowym zwyczajem dodawania tłuszczu do herbaty.
Postanowił zamienić ją na kawę i tym sposobem stworzył autorski przepis - już wielokrotnie modyfikowany.
Pierwotne założenie doskonałej kawy kuloodpornej to: dobrej jakości kawa (najlepiej 100% arabica; nie rozpuszczalna), masło robione z mleka krów żywionych świeżą trawą oraz kwasy tłuszczowe MCT (*), czyli doskonale tu się sprawdzi olej kokosowy.
Dla mnie osobiście na stracie wagi nie zależy, ale dodatkowa energia się przyda, dlatego po pierwszym spróbowaniu - polubiłam ten smak i gdy mam czas - właśnie taką kawę piję.
A Wy, spróbujecie?
1 filiżanka/kubek gorącej kawy (koniecznie dobrej jakości; świeżo parzonej)
1 łyżka nierafinowanego oleju kokosowego
1 łyżka masła klarowanego
Opcjonalnie:
np. anyż, cynamon, kardamon, imbir
mleko kokosowe
do słodzenia: ksylitol, cukier kokosowy (nigdy zwykły)
Wszystkie składniki zmiksować/zblendować.
(Kawa (**) powinna być gorąca, aby tłuszcze się rozpuściły.)
(*) Tłuszcze MCT zwalniają perystaltykę jelit i tym sposobem doskonale wpływają
na zwiększenie wchłaniania składników odżywczych i zwiększenie uczucia
sytości.
Wspomagają leczenie takich chorób jak: celiakia, syndrom krótkiego jelita, biegunki, choroby wątroby, niedożywienie, epilepsja, alzheimer...
(**) Kawę uprzednio można zaparzyć z ulubionymi przyprawami, np. anyżem, cynamonem, kardamonem, czy imbirem.
Uwielbiam tą kawę <3 Moim zdaniem najlepsza do tego celu jest kawa arabica ziarnista świeżo zmielona przed parzeniem. Wypita rano potrafi dodać super dawki energii :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuń