Wiem, że dla wielbicieli szarlotek - jej ulepszanie jest zbędne, ale taka wersja jest przeeepyszna!
Słodki wierzch z płatków kukurydzianych - z dodatkiem śmietany sprawił, że ciasto zyskało wyjątkowego charakteru.
Całość jest niezwykle smaczna, puszysta i cudownie pachnąca.
Żałuję jedynie, że upiekłam taką małą blaszkę, bo wystarczyła zaledwie na niecałe 2 dni...
Radzę Wam - podwójcie proporcje składników!
Pooolecam!
(Tortownica o średnicy 16 cm)
Ciasto:
50g margaryny
130g cukru
2 jajka
50g mąki pszennej
50g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia (płaska)
Dodatkowo:
2 jabłka (średnie)
sok z 1/3 limonki (można użyć cytryny)
skórka z 1/3-1/2 limonki
Wierzch:
35g margaryny
50g cukru
3 łyżki gęstej śmietany (u mnie 18%)
60g płatków kukurydzianych
Jabłka obrać i pokroić w kostkę lub plasterki, a następnie wymieszać z sokiem i startą skórką limonki.
Obie mąki połączyć z proszkiem do pieczenia.
Margarynę utrzeć z cukrem i mieszając - stopniowo (na przemian) z jajkami i mieszanką mąk.
(Powstała masa powinna być dość luźna i lepka.)
Ciasto przełożyć do formy wysłanej papierem do pieczenia, a na jej wierzchu rozłożyć jabłka.
Całość wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec 30 minut w 180 stopniach.
W międzyczasie przygotować masę kukurydzianą.
(Najlepiej bezpośrednio przed użyciem.)
Margarynę z cukrem i śmietaną - umieścić w niewielkim garnuszku i podgrzewać do momentu dokładnego połączenia się składników.
Masę wymieszać z płatkami kukurydzianymi i delikatnie przełożyć na podpieczone ciasto.
Piec dodatkowe 15-25 minut.
Szarlotkę najlepiej kroić po ostudzeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!