Pianka jest przepyszna i doskonałe łączy słodycz wanilii przełamaną kwaskowatą cytryną.
Przyznam, że galaretki, żelki itp. słodkości są mi obojętne.
Kuszą mnie inne pyszności...
Jednakże ten deser był tak smaczny, że ciężko było go podzielić na 3 osoby i musiałam dorabiać!
Dodatkowo, oprócz walorów smakowych zawiera solidną porcję białka, która usprawiedliwia słabość do słodyczy i dodaje mnóstwa energii.
Sami spróbujcie, a lepiej zrozumiecie o czym piszę!
Pycha!
(2 porcje)
1 galaretka cytrynowa (bez cukru) (*)
250 ml wody
200 ml jogurtu naturalnego
1 porcja (30g) odżywki białkowej o smaku waniliowym
1/2 łyżeczka soku z cytryny
skórka cytrynowa z 1/3-1/2 cytryny
Galaretkę rozpuścić w gorącej (ale nie wrzącej wodzie) i pozostawić do lekkiego ostudzenia.
Następnie miksując (na wysokich obrotach) powoli dodać jogurt i odżywkę białkową.
Na końcu wmieszać sok i skórkę z cytryny.
Całość ponownie porządnie wymieszać i podzielić na 2 porcje.
(Masa powinna być delikatnie napowietrzona).
Deser schłodzić w lodówce do momentu całkowitego stężenia galaretki.
Przed podaniem można udekorować dowolnym kremem, bitą śmietaną lub po prostu posypać odrobinką skórki cytrynowej.
(*) Jeśli użyjemy galaretki z cukrem - pianka może okazać się za słodka, ponieważ sama odżywka jest słodka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!