Takie placuszki są idealną alternatywą dla zwykłych racuszków i jednocześnie doskonałym sposobem na wykorzystanie zbędnych białek.
Smakują rewelacyjnie - jak delikatna, kokosowa pianka.
Możecie je podawać z ulubionymi dodatkami, choć przyznam, że nawet w wersji solo znikają wręcz ekspresowo!
Smakują rewelacyjnie - jak delikatna, kokosowa pianka.
Możecie je podawać z ulubionymi dodatkami, choć przyznam, że nawet w wersji solo znikają wręcz ekspresowo!
(6 sztuk)
2 białka (duże)
3 łyżki cukru pudru (płaskie; u mnie zmielony ksylitol)
1-2 łyżki mąki pszennej
5 łyżek wiórek kokosowych (płaskich)
Dodatkowo:
1 łyżka oleju kokosowego do smażenia
Białka z cukrem (ksylitolem) ubić na sztywną pianę.
Następnie dodać mąkę i wiórki kokosowe.
Całość delikatnie wymieszać - uzyskując puszystą i jednolitą konsystencję.
1-2 łyżki mąki pszennej
5 łyżek wiórek kokosowych (płaskich)
Dodatkowo:
1 łyżka oleju kokosowego do smażenia
Białka z cukrem (ksylitolem) ubić na sztywną pianę.
Następnie dodać mąkę i wiórki kokosowe.
Całość delikatnie wymieszać - uzyskując puszystą i jednolitą konsystencję.
Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju kokosowego i za pomocą łyżki - wykładać nieduże porcje ciasta.
(1 solidna łyżka stołowa na 1 placuszek.)
Placuszki smażyć z obu stron na złoty kolor.
Podawać bezpośrednio po przygotowaniu z ulubionymi dodatkami.
(Na zimno również świetnie smakują.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!