Ciasto jest niezwykle proste i szybkie w przygotowaniu, a smakuje naprawdę obłędnie.
Śliwki idealnie komponują się kruchym i maślanym spodem oraz taką samą, pyszną kruszonką.
Polecam!
(Forma o wymiarach około 16 x 26 cm)
150g masła
180g mąki pszennej
70g cukru pudru (zmieliłam trzcinowy)
Dodatkowo:
1 łyżka kaszy manny
1/2 kg śliwek
1-2 łyżki cukru trzcinowego
Umyte śliwki przekroić wzdłuż i powyjmować z nich pestki.
Masło, mąkę i cukier szybko połączyć i podzielić na 2 części.
(Można użyć blendera. Ciasto należy wyrabiać - jak najmniej.)
Jedną część owinąć folią spożywczą i włożyć do zamrażalnika.
Drugą wyłożyć blaszkę - uprzednio wysłaną papierem do pieczenia.
Ciasto ponakłuwać za pomocą widelca i włożyć do rozgrzanego piekarnika.
Podpiec 15 minut w 180 stopniach.
Po tym czasie ciasto posypać kaszą manną i ułożyć (skórką do góry) śliwki.
Całość posypać cukrem, a następnie startą częścią reszty ciasta (schłodzonego).
Piec dodatkowe 30 minut w 180 stopniach - do momentu, aż wierzch delikatnie się zarumieni.
Ciasto idealnie smakuje na ciepło, jak też następnego dnia - po nabraniu wilgoci z owoców.
Super ciasto!! ale śliwki" skórką do góry "???! a nie zrobi się zakalec?
OdpowiedzUsuńNie zrobi się, ponieważ ciasto jest już podpieczone, a po za tym kasza wsiąknie nadmiar soku. Dzięki temu kruszonka nie będzie zakalcem.
OdpowiedzUsuń