Jeśli robię pierogi, to zawsze staram się swoje farsze lekko "udziwniać".
Pamiętacie np. te z dynią i miętą (klik)?
Tym razem w pośpiechu postawiłam na prostotę i wcale tego nie żałuję.
Pierogi miały być na dwa dni, a zniknęły w ciągu jednego.
To chyba o czymś świadczy, prawda?
Dodam jeszcze, że ciasto wychodzi mięciutkie i idealnie się skleja.
Sami spróbujcie!
(4-5 porcji)
Ciasto:
400g maki pszennej
1 jajko
około 150 ml ciepłej wody
1/2 łyżeczki soli
Farsz:
500-600g pasztetu (u mnie z koperkiem - Profi)
Dodatkowo:
Ciasto:
400g maki pszennej
1 jajko
około 150 ml ciepłej wody
1/2 łyżeczki soli
Farsz:
500-600g pasztetu (u mnie z koperkiem - Profi)
Dodatkowo:
cebula
olej
Przygotować ciasto.
Mąkę należy przesiać na stolnicę.
Zrobić w niej dołek, wlać wodę, dodać jajko, sól i wszystko razem zagnieść.
Całość wyrabiać, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne.
Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na około 30 minut.
Po tym czasie cienko je rozwałkować (w razie potrzeby podsypując mąką) i wykrawać okręgi (np. szklanką).
Na każdym krążku ułożyć czubatą łyżkę pasztetu.
Pierogi mocno skleić - dociskając widelcem i partiami wrzucać na osolony wrzątek (z dodatkiem odrobiny oleju).
Gotować 2-3 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię wody.
olej
Przygotować ciasto.
Mąkę należy przesiać na stolnicę.
Zrobić w niej dołek, wlać wodę, dodać jajko, sól i wszystko razem zagnieść.
Całość wyrabiać, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne.
Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na około 30 minut.
Po tym czasie cienko je rozwałkować (w razie potrzeby podsypując mąką) i wykrawać okręgi (np. szklanką).
Na każdym krążku ułożyć czubatą łyżkę pasztetu.
Pierogi mocno skleić - dociskając widelcem i partiami wrzucać na osolony wrzątek (z dodatkiem odrobiny oleju).
Gotować 2-3 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię wody.
Podawać z uprzednio podsmażoną cebulą.
(Dodatkowo swoje pierogi zarumieniam na patelni.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!