Frużelinę z czereśni robię już od kilku lat i zawsze mam jej mały zapas.
Idealnie nadaje się do deserów, naleśników, ciast i różnych wypieków.
To takie owoce w żelu, które konsystencją przypominają lekko tężejącą galaretkę.
Pycha!
500g czereśni (waga bez pestek)
3 łyżeczki żelatyny (płaskie)
3/4 szklanki cukru
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej (płaskie) + 2 łyżki zimnej wody
Czereśnie umyć, wydrylować i umieścić w garnku.
3 łyżeczki żelatyny (płaskie)
3/4 szklanki cukru
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej (płaskie) + 2 łyżki zimnej wody
Czereśnie umyć, wydrylować i umieścić w garnku.
Całość zasypać cukrem i połączyć z sokiem cytrynowym.
Owoce gotować do momentu puszczenia soku.
Dodać mąkę ziemniaczaną (rozpuszczoną w wodzie) i mieszając - gotować do powstania gęstej masy.
Następnie garnek zdjąć z ognia.
Żelatynę rozpuścić w odrobinie gorącej wody i dokładnie połączyć z kisielem.
Frużelinę przełożyć do słoiczków i odstawić (do góry dnem) - aż ostygnie i zgęstnieje.
Owoce gotować do momentu puszczenia soku.
Dodać mąkę ziemniaczaną (rozpuszczoną w wodzie) i mieszając - gotować do powstania gęstej masy.
Następnie garnek zdjąć z ognia.
Żelatynę rozpuścić w odrobinie gorącej wody i dokładnie połączyć z kisielem.
Frużelinę przełożyć do słoiczków i odstawić (do góry dnem) - aż ostygnie i zgęstnieje.
Bardzo podoba mi sie ten przepis. Mam jednak kilka pytan:
OdpowiedzUsuń1) czy taka fruzelina trzyma sie tak samo jak dzem (rok lub dluzej)? Zakladam, ze pasteryzacja moze przedluzyc date przydatnosci, ale nigdy nie dodawalam maki ziemniaczanej do przetworow - jestem ciekawa, jakie sa Pani doswiadczenia w tej kwestii.
2) czy w wypiekach fruzelina rozplynie sie tak samo jak dzem czy lepiej sie zachowuje? mam problem z dzemem, bo czesto mi wycieka (na przyklad z ciasteczek) i szukam przetworow, ktore beda sie lepiej zachowywaly w piekarniku i zostana na ciescie zamiast splywac na blaszke.
Dziekuje za przeczytanie komentarza.
Dziękuję za komentarz. Ta frużelina jest z żelatyną i na pewno nie można jej pasteryzować, bo żelatyna straci swoje właściwości. Najlepiej ją przełożyć jeszcze gorącą do słoików i szczelnie zamknąć. Powinna wytrzymać do następnego sezonu. Frużelina jest bardziej stabilna na niż dżem, nie wypływa. Jeśli chce pani ją dodawać do ciast, które będą pieczone, proszę zrezygnować z żelatyny. Ps. A próbowała robić pani ciasteczka z marmoladą?
OdpowiedzUsuń