Ciasto jogurtowo-czereśniowe z patelni (bez pieczenia)

Sezonowe owoce idealnie nadają się do pieczenia różnego typu ciast.

Jest jeden problem, bo nie każdy ma ochotę na spędzanie czasu przy gorącym piekarniku.

Wszyscy myślą jak ochłodzić mieszkanie, a nie dodatkowo je ogrzać.

Dlatego to ciasto jest idealnym rozwiązaniem na nie rezygnowanie z pysznych wypieków w momencie - kiedy wysoka temperatura daje się nam we znaki.

Po za tym nie wszyscy mają sprawny piekarnik lub chcą zaoszczędzić na kosztach pieczenia w tym elektrycznym.

Przyznam, że osobiście posiadam piekarnik gazowy i tylko dzięki pewnemu doświadczeniu oraz sporym kombinacjom unikam zakalca.

Wracając do ciasta...

Jest przepyszne, delikatne i puszyste.

Nie wyczuwa się różnicy, że jest przygotowane na patelni.

Użyłam czereśni, ale Wy możecie zamienić je na dowolne owoce.

Szczerze polecam! 

(Patelnia o średnicy 24 cm)

3 jajka (średnie)

120g cukru

1 łyżka cukru waniliowego

200 ml jogurtu naturalnego

60 ml oleju

280g mąki pszennej

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Dodatkowo:

200g czereśni (waga bez pestek)

olej do wysmarowania patelni

cukier puder do posypania

Jajka z cukrami zmiksować do puszystości.

(Powinny być bardzo dokładnie ubite i napowietrzone.)

Nadal mieszając - dodać jogurt, olej, a następnie mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia.

Na samym końcu delikatnie wmieszać wydrylowane czereśnie.

Masę przełożyć na patelnię (z nieprzywierającym dnem) uprzednio rozgrzaną i delikatnie natłuszczoną olejem.

Ciasto wyrównać i szczelnie przykryć pokrywką.

(Jeśli w pokrywce jest otwór na parę - należy go zakleić.)

Całość gotować/piec (nie wiem jak to określić; do tzw. "suchego patyczka") na najmniejszym ogniu przez około 40 minut (*).

Następnie ciasto przełożyć na drugą stronę i "podpiec" kolejne 10 minut.

(Ciasto należy zsunąć na talerz i obrócone z powrotem umieścić na patelni.)

Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.

(*) Czas ten może być dłuższy/krótszy nawet o 10 minut. Zależy to od kuchenki i gazu. Dlatego należy obserwować ciasto i dopilnować, aby za mocno nie zarumieniło się. W każdym bądź razie - wierzch ciasta powinien być lekko sprężysty.