Przepis autorski (mój).
Ta zdrowa i niezbyt skomplikowana przekąska wywołała w moim domu wiele emocji.
Jeśli ma być zdrowo - to przeważnie dla mnie, bo moja rodzina nie przepada, a wręcz boi się nowych smaków - tym bardziej jeśli to wiąże się z kwestiami zdrowotnymi.
Grzanki przygotowałam dla siebie i wyszłam z kuchni zaledwie na chwilę, chwileczkę - a cały talerzyk zniknął...
No cóż, z jednej strony - fajnie, bo to jest równoznaczne z tym, że domownicy nie będą unikali już oleju konopnego i być może innych, tym podobnych produktów.
Dziwnie na niego patrzyli, tak samo jak na ziarenka...
Nie mylcie ich z konopiami indyjskimi.
Konopie siewne mają niezwykłe właściwości zdrowotne i są wielkim skarbem dla naszego organizmu!
Nasiona i olej działają nie tylko na problemy ze skórą, ale m.in. wzmacniają kości, system odpornościowy, zmniejszają stany zapalne w organizmie, zmniejszają ryzyko chorób serca, ryzyko wystąpienia cukrzycy, poprawiają trawienie, pamięć, posiadają działanie antynowotworowe, są bogatym źródłem wapnia, aminokwasów, witamin i soli mineralnych...
To tylko niektóre ich właściwości..., bo tego jest naprawdę mnóstwo.
Szczerze Was zachęcam, abyście poznali i stosowali te dobrodziejstwa w swojej diecie, a Wasz organizm z pewnością nie będzie temu obojętny!
Co do smaku...
Olej ma delikatny, lekko korzenny i orzechowy smak.
Nadaje charakteru nie tylko sałatkom, dlatego też proponuję pyszne grzanki!
kromki chleba lub bułki (najlepiej minimum z dnia poprzedniego; użyłam bułeczek żytnich)
jajka
sól
Dodatkowo:
Kromki chleba/bułeczek lekko skropić olejem i zarumienić na suchej patelni.
Następnie każdy kawałek pieczywa dokładnie obtoczyć w jajku - rozmieszanym z odrobiną soli.
Całość smażyć z obu stron - do zarumienienia się.
(Patelnię można delikatnie natłuścić, ale ja smażyłam na suchej.)
Gotowe grzanki przełożyć na talerz, obficie skropić olejem z nasion konopi i posypać nasionkami.
Spożywać bezpośrednio po przygotowaniu.
Ciekawy pomysł na smaczne śniadanie lub kolację.
OdpowiedzUsuńTo fakt. Dziękuję.
Usuń