Inspiracja z blogu: Tradycyjna kuchnia.
Przepis odrobinkę zmodyfikowałam, dodałam cukier i upiekłam ciasteczka w wersji waniliowej.
Smalec nadaje ciastkom kruchości i uprzedzając pytania - absolutnieee nie jest wyczuwalny.
Osobiście lubię z nim "pracować" i często używam jako składnika niektórych ciasteczek.
Jak wspomniałam - ciasteczka są super kruche (i jednocześnie takie delikatne)!
Dodatkowo cudownie pachną, rewelacyjnie smakują i charakteryzują się prostotą w przygotowaniu.
Składniki nie są zbyt wyszukane, a jednak ciasteczka niesamowicie szybką znikają.
Zresztą sami spróbujcie!
(30-35 sztuk)
2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki śmietany (użyłam 12%)
1/2 szklanki smalcu (roztopionego)
125g margaryny
2-3 łyżki cukru
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
Dodatkowo:
cukier puder do posypania
Wszystkie składniki umieścić w misce i wyrobić na gładką masę.
(Margaryny nie trzeba rozpuszczać.)
(Margaryny nie trzeba rozpuszczać.)
Ciasto rozwałkować (podsypując mąką) na grubość około 1/2-1 cm i wykrawać z niego okrągłe kształty.
W powstałych kółkach powycinać mniejsze otworki.
Ciastka ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do rozgrzanego piekarnika.
Piec 15-20 minut w 200-210 stopniach.
(Posiadam piekarnik gazowy.)
Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!