Jestem dumna z tego ciasta ponieważ przerosło moje oczekiwania - smakowe.
Było czystą improwizacją - z dodawaniem wszystkiego "na oko".
Robiłam, notowałam i...
I teraz mogę z czystym sumieniem napisać - boooskie.
Nie będę Wam opisywała właściwości rukoli (troszkę wspomniałam - tu).
Natomiast dodam, że ciasta warzywne są mniej kaloryczne i bardziej wartościowsze - od tych zwykłych.
Skupiając się na samym cieście...
Nieważne - czy lubicie rukolę, czy nie - tutaj nie jest wyczuwalna.
Nadaje ona charakterystycznego posmaku, który ma w sobie to "coś", ale ciężko odgadnąć ten tajemniczy składnik.
Ciasto jest wilgotne, a strukturą przypomina biszkopt.
Całość idealnie łączy się z mnóstwem orzechów....
Po prostu pycha!
Dla mnie taka wersja jest wystarczająca, ale Wy możecie ciasto przełożyć kremem (np. z bitej śmietany, serka mascarpone) lub użyć dowolnej polewy.
(Tortownica o średnicy 18 cm)
Ciasto:
100g rukoli
150 ml oleju
2 jajka (duże)
3/4 szklanki cukru/ksylitolu (można dodać nieco więcej)
2 szklanki mąki pszennej (niepełne)
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Dodatkowo:
150g orzechów włoskich
Polewa czekoladowa (wg gustu):
60g masła/margaryny
4 łyżki cukru
3 łyżki mleka
2 łyżki kakao
4 łyżki cukru
3 łyżki mleka
2 łyżki kakao
Polewa krówkowa (opcjonalnie):
3 cukierków "krówki" (większe)
2 łyżki mleka
1-2 łyżeczki masła
Rukolę z olejem zblendować do uzyskanie jednolitej konsystencji.
Jajka ubić z cukrami i połączyć z rukolą.
Po wymieszaniu dodać sok z cytryny oraz mąkę przesianą z sodą i proszkiem do pieczenia.
Na końcu wsypać posiekane orzechy włoskie.
Całość ponownie (dokładnie) zmiksować i przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec (w rozgrzanym piekarniku) około 40 minut (do tzw. "suchego patyczka") w 180 stopniach.
Po przestudzeniu polać polewami (wg gustu) i udekorować wg uznania.
Polewa czekoladowa.
Masło, cukier i mleko wymieszać w garnku (cukier powinien dobrze się rozpuścić) i na koniec dodać kakao.
Polewa krówkowa.
Krówki rozpuścić z dodatkiem mleka i masła.
Krówki rozpuścić z dodatkiem mleka i masła.
Od razu przelać na cisto (szybko zastyga).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!