Bardzo lubię czerwoną kapustę, ale o tym już Wam wspominałam (klik) .
Kapusta połączona z suszonymi śliwkami daje bardzo smakowity efekt.
Idealnie komponuje się z daniami mięsnymi, ale i nie tylko.
U mnie często znika w wersji solo - jako samoistna przekąska.
Jeśli nie lubicie chrupiącej kapusty - to poniżej podałam sposób na bardziej miękką (*).
1/2 małej główki czerwonej kapusty (około 70 dag)
1 cebula (mała)
5 suszonych śliwek
1 cebula (mała)
5 suszonych śliwek
Dodatkowo:
4 łyżki majonezu (można użyć jogurtu naturalnego)
4 łyżki oliwy z oliwek (można nieco więcej)
sól, pieprz, cukier
ocet jabłkowy
4 łyżki majonezu (można użyć jogurtu naturalnego)
4 łyżki oliwy z oliwek (można nieco więcej)
sól, pieprz, cukier
ocet jabłkowy
Kapustę zetrzeć na tarce o dużych oczkach, cebulę posiekać, a śliwki drobno pokroić.
Wszystkie składniki surówki wymieszać i doprawić do smaku.
Wstawić do lodówki, aby smaki "przegryzły się".
Wstawić do lodówki, aby smaki "przegryzły się".
(*) Jeśli chcemy, aby kapusta nie była chrupiąca, a bardziej miękka (kapusta
modra) należy ją sparzyć: poszatkować, włożyć do garnka, zalać
wrzątkiem, doprawić solą i łyżką cukru, zagotować i gotować przez około
2-3 minuty.
Na koniec dodać 1-2 łyżki octu, aby przywrócić początkowy kolor kapusty.
Odcedzić i ostudzić.
Dalej postępować jak powyżej, czyli połączyć z resztą składników surówki.
Na koniec dodać 1-2 łyżki octu, aby przywrócić początkowy kolor kapusty.
Odcedzić i ostudzić.
Dalej postępować jak powyżej, czyli połączyć z resztą składników surówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!