Przepis autorski (mój).
Prosta propozycja dla miłośników śledzi.
Co prawda - wolę inne ryby lub wersję śledzia na słodko (np. z rodzynkami), ale od czasu do czasu mogę sobie pozwolić na takiego rolmopsa.
(Unikam octu.)
Ważne, że mojej rodzinie smakują i dlatego często są przeze mnie przyrządzane (w różnych wersjach).
8 marynowanych płatów śledziowych
4 oliwki (najlepiej nadziewanych pastą paprykową)
2 ogórki kiszone (twarde; mogą być korniszone)
1 cebula (średnia)
2 ogórki kiszone (twarde; mogą być korniszone)
1 cebula (średnia)
2 łyżki musztardy francuskiej
2 łyżki oliwy
pieprz do smaku
pieprz do smaku
Dodatkowo (opcjonalnie):
1-2 łyżki oliwy
papryka w proszku do posypania (najlepiej ostra)
Ogórki pokroić w cienkie słupki, oliwki na 4 części.
Każdy z płatów śledziowych posmarować oliwą, musztardą, ułożyć na nim kawałek ogórka, oliwki i posiekaną
cebulę.
Całość oprószyć pieprzem, zwinąć i spiąć wykałaczkami.
Włożyć (w zamkniętym pojemniku) na 4-6 godzin do lodówki.
Rolmopsy przed spożyciem dodatkowo skropić odrobiną oliwy, posypać papryką i koperkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!