Trufle z orzechów włoskich, serka mascarpone i białej czekolady (tylko 3 składniki!)

Wiecie, że pierwszą partię trufli zjadłam sama zaledwie w... dwa wieczory!
Smakują naprawdę niesamowicie i po spróbowaniu jednej ma się ochotę na drugą, trzecią i kolejną...
To właściwie ich wada, ponieważ naprawdę niesamowicie kuszą.
Zresztą jestem wielką miłośniczką orzechów włoskich, białej czekolady oraz serka mascarpone, więc w moim przypadku to nic dziwnego.
Trufle są przyjemnie kremowe i mooocno orzechowe.
Możecie je obtoczyć w swoich ulubionych składnikach, lecz przyznam, że mi najbardziej smakuje wersja z kakao, do której zawsze dodaję drobinkę cukru pudru.
Na koniec dodam, iż te urocze słodkości oprócz świetnego smaku cieszą oko, dlatego świetnie sprawdzą się jako słodki, własnoręcznie przygotowany upominek.
Polecam!

(około 21 sztuk)

200g orzechów włoskich (bez łupinek)

200g serka mascarpone

200g białej czekolady

Opcjonalnie do obtaczania, u mnie:

wiórki kokosowe

czarny sezam

mąka migdałowa

kakao + odrobina cukru pudru

 Orzechy włoskie podprażyć na suchej patelni (opcjonalnie), a następnie zmielić na pył.

(Użyłam młynka do mielenia kawy.)

  Natomiast białą czekoladę należy rozpuścić w kąpieli wodnej i zostawić do lekkiego przestudzenia.

(Kawałki czekolady umieścić w metalowej miseczce. Miskę ustawić na garnku z delikatnie wrzącą wodą - nie może jej dotykać. Roztapiać na małym ogniu. Czekoladę można też roztopić w kuchence mikrofalowej, ale dokładnie pilnując.)

Zmielone orzechy, roztopioną czekoladę oraz serek mascarpone dokładnie połączyć, aby uzyskać jednolitą konsystencję.

Całość schłodzić w lodówce minimum kilka godzin, ale warto przez całą noc, aby masa była zdatna do formowania.

Po tym czasie z masy uformować kuleczki o wielkości niewielkiego orzecha włoskiego i każdą z nich kolejno obtoczyć w dowolnych dodatkach.

Gotowe trufle powinny być przechowywane w lodówce.