Tak przygotowany ser jest nie tylko świetną przekąską, ale także pyszną bombą kaloryczną.
Rewelacyjnie smakuje na ciepło, kiedy kusząco się ciągnie oraz po wystygnięciu w wersji solo lub z ulubionym sosem.
Ja mogłabym się nim zajadać do znudzenia...
Jeśli nie boicie się kalorii, albo od czasu do czasu pozwalacie sobie na smakowite przyjemności to koniecznie skorzystajcie z przepisu!
Polecam.
około 220g żółtego sera (*)
Ciasto:
1 jajko
1/2 szklanki mleka
3/4 szklanki mąki (lub nieco mniej)
1/2 łyżeczki chili w proszku
1/2 łyżeczki soli
Ciasto:
1 jajko
1/2 szklanki mleka
3/4 szklanki mąki (lub nieco mniej)
1/2 łyżeczki chili w proszku
1/2 łyżeczki soli
1 szczypta sody oczyszczonej (solidna)
1 szczypta proszku do pieczenia
1 szczypta proszku do pieczenia
Ponadto:
mąka pszenna do obtaczania (**)
olej do głębokiego smażenia
mąka pszenna do obtaczania (**)
olej do głębokiego smażenia
Ser pokroić w słupki przypominające grubsze frytki ziemniaczane.
Przygotować ciasto.
Wszystkie składniki ciasta dokładnie wymieszać i wstawić do lodówki minimum na 1 godzinę (***).
Po tym czasie w głębokiej patelni/garnuszku/rondelku rozgrzać olej.
Kawałki sera dokładnie (!) obtaczać w gęstym cieście i następnie w mące.
Kawałki sera dokładnie (!) obtaczać w gęstym cieście i następnie w mące.
(Jeśli ciasto jest zbyt gęste to należy dolać mleka, za rzadkie - wsypać odrobinę mąki.)
Smażyć do momentu, aż ciasto ładnie się zarumieni.
Smażyć do momentu, aż ciasto ładnie się zarumieni.
(*) Używam różnych rodzajów sera.
Jeśli jest on bardziej łagodny to dodaję więcej chili i na odwrót.
Nadaje się też ser, który łatwo się topi, lecz zawsze pamiętajcie o zasadzie, aby każdy kawałek był dokładnie pokryty ciastem, żeby ser nie miał możliwości wypłynięcia podczas smażenia.
(**) Obtaczanie paluszków w mące - po zanurzeniu w cieście sprawi, że będzie ono bardziej chrupiące.
Nie jest to obowiązkowa czynność.
(***) Jeśli nie macie czasu to chłodzenie ciasta można pominąć, choć przyznam, że po odstaniu w lodówce jest ono bardziej gęste i lepiej przylegające do sera.
Nigdy nie smażyłam sera ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :) To smaczna przekąska.
UsuńUwielbiam smażony ser w tradycyjnej wersji (mam przepis z Czech ;)). Ale Twoja wersja brzmi równie pysznie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie każda wersja smakuje, ponieważ uwielbiam ser ;) W cieście jest obłędny :)
UsuńPycha i to nic, że kalorycznie. Zrobię!
OdpowiedzUsuńPewnie! Czekam na efekt :)
Usuń