Po prezentacji kremu na bazie jogurtu i białej czekolady - klik dostałam mnóstwo próśb o przepis na tort, którego zdjęcie umieściłam wraz z przepisem kremu.
Oto i on!
Jest naprawdę przepyszny i dość prosty w przygotowaniu.
Wspomniany krem jest bardzo lekki oraz delikatny w smaku.
Świetnie łączy w sobie słodycz białej czekolady z lekko kwaśnym jogurtem naturalnym, dzięki czemu doskonale komponuje się nasączonym biszkoptem kakaowym, cienką warstwą dżemu malinowego oraz słodką polewą.
Koniecznie spróbujcie tego połączenia, a zapewniam, że ten tort zrobicie jeszcze nie raz!
(Tortownica o średnicy 18 cm)
3 jajka
100g cukru (ciup mniej niż 1/2 szklanki)
1/2 szklanki mąki pszennej tortowej (80g; 1 szklanka = 250 ml)
1/2 szklanki mąki pszennej tortowej (80g; 1 szklanka = 250 ml)
2 łyżki kakao (płaskie)
400 ml jogurtu naturalnego (*)
200g białej czekolady
1 opakowanie bitej śmietany w proszku tzw. "Śnieżki"
200g białej czekolady
1 opakowanie bitej śmietany w proszku tzw. "Śnieżki"
Nasączenie:
80 ml wody
sok z 1/2 cytryny
Polewa:
100g białej czekolady do roztapiania lub zwykłej + 2 łyżki masła/mleka
Ponadto:
6-7 łyżek dżemu malinowego
Upiec biszkopt.
Białka ubić na sztywną pianę.
Po ostygnięciu biszkopt przekroić na 3 części.
(Uważać, aby jej "nie przebić".)
Pod koniec ubijania powoli dodać cukier i po chwili - po 1 żółtku.
Na koniec delikatnie i partiami wmieszać mąkę przesianą z kakao.
Pod koniec ubijania powoli dodać cukier i po chwili - po 1 żółtku.
Na koniec delikatnie i partiami wmieszać mąkę przesianą z kakao.
Masę przelać do tortownicy z dnem wysłanym papierem do pieczenia (boków
niczym nie smarować) i wstawić do rozgrzanego piekarnika.
Piec w 180 stopniach przez 30-40 minut (do tzw. "suchego patyczka").
Zaraz po upieczeniu blachę wyjąc z piecyka i zrzucić na koc z wysokości około 30-50 cm.
Następnie wstawić ją z ciastem ponownie do piekarnika i wystudzić.Piec w 180 stopniach przez 30-40 minut (do tzw. "suchego patyczka").
Zaraz po upieczeniu blachę wyjąc z piecyka i zrzucić na koc z wysokości około 30-50 cm.
Po ostygnięciu biszkopt przekroić na 3 części.
Przygotować krem.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i zostawić do lekkiego przestudzenia.
(Kawałki czekolady umieścić w metalowej miseczce. Miskę ustawić na
garnku z delikatnie wrzącą wodą - nie może jej dotykać. Roztapiać na
małym ogniu.)
Jogurt przełożyć do miski i stopniowo połączyć z płynną czekoladą.
Na końcu wsypać bitą śmietanę w proszku.
Całość dokładnie zmiksować do uzyskania jednolitej oraz sztywnej konsystencji.
Krem nadaje się do użycia bezpośrednio po przygotowaniu, choć schłodzony nabierze dodatkowej stabilności.
Tort.
Na talerzu/paterze ułożyć pierwszy spód biszkoptowy, nasączyć go, posmarować dżemem oraz
1/2 kremu.
Całość przykryć drugim blatem biszkoptowym, nasączyć, ponownie posmarować dżemem oraz pozostałym kremem.
Na kremie ułożyć ostatnią część biszkoptu i ją także nasączyć.
Wierzch polać lekko przestudzoną polewą z białej czekolady.
(W
skrócie: biszkopt - nasączenie - dżem - krem - biszkopt -
nasączenie - dżem - krem- biszkopt - nasączenie - polewa z białej czekolady.)
Gotowy tort dodatkowo udekorować (**) według uznania.
(Ja użyłam posypki cukrowej w kształcie serduszek, posypki oraz posiekanej czekolady, kawałków białej czekolady, ozdób z opłatka oraz nadzienia cukierniczego.)
(*) Jogurt powinien być dość gęsty (może być lejący się) i o aksamitnej, jednolitej konsystencji - nie taki, że można go kroić.
Zamiast jogurtu można użyć lekko kwaśnej śmietany.
Tort z kremem jogurtowy jest bardzo delikatny i bez wyrzutów sumienia można zjeść dodatkową porcję :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam torty i pyszne kremy ale ten jest wyjątkowy na pewno go wyprubuje
OdpowiedzUsuńMiło mi i czekam na efekt!
UsuńPRZEPIS ZACHĘCAJĄCY!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam.
Usuń