czwartek, stycznia 10, 2019

Kotlety mielone z porem, śmietaną i pieczywem graham + kilka kotletowych porad



Kotlety mielone to klasyka, którą znają praktycznie wszyscy.
Jednakże nie każdy potrafi przygotować takie soczyste, idealnie doprawione, nie spalone i bez surowego mięsa w środku...
Tak, tak, bo czasami dostaję wiadomości z pytaniami co poszło nie tak, że kotlet wychodzi twardy, nie dosmażony, czy po prostu... niesmaczny...
Kilka wskazówek umieściłam w opisie przygotowania, a resztę na końcu przepisu, więc wierzę, że po przeczytaniu tych informacji już nie będziecie mieli problemu w usmażeniu pysznych kotletów. 
A wracając do tych prezentowanych...
Pieczywo graham nie jest w nich wyczuwalne, ale za to zdrowsze od pszennego.
Śmietana sprawiła, że kotlety wyszły bardziej soczyste i delikatniejsze w smaku.
Natomiast por zamiast cebuli zdecydowanie nadał całości bardziej lżejszego charakteru i pozytywnie wpłynął na smak.
Zawsze do swoich potraw daję też sporo ziół i innych aromatycznych przypraw, aby jak najmniej użyć soli.
Polecam!

(około 8 sztuk w zależności od wielkości)
 400g mięsa mielonego
1 sucha bułka grahamka namoczona w mleku/wodzie
1 biała część małego pora
2 ząbki czosnku
1 jajko
2 łyżki śmietany 12-18%
1 łyżka majeranku (płaska)
1 łyżeczka suszonej natki pietruszki (można użyć trochę więcej świeżej; opcjonalnie)
1 łyżeczka suszonego koperku (można użyć trochę więcej świeżego; opcjonalnie)
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/2 łyżeczki papryki ostrej
sól, pieprz
Ponadto:
bułka tarta z grahamki do obtaczania
olej do smażenia
 
Pora drobno pokroić, a czosnek posiekać lub przecisnąć przez praskę.
Natomiast bułkę należy niezbyt mocno odcisnąć z nadmiaru mleka/wody.
Wszystkie składniki bardzo dokładnie wyrobić oraz całość doprawić do smaku.
 
Z masy mięsnej uformować kotlety i każdego z nich obtoczyć w bułce tartej.
Kotlety smażyć na rozgrzanym (!) oleju z obu stron - na rumiano.
(Najlepiej nie układać ich ściśle, ponieważ wytwarzająca się para sprawi, że kotlety nie będą miały chrupiącego wierzchu.
Początkowo kotlety warto smażyć na większym ogniu i po przyrumienieniu się zmniejszyć płomień, aby posiadały złotą - a niespaloną "skórkę" oraz nie były surowe w środku. 
Po zmniejszeniu ognia smażenie trwa około 3-4 minuty.
Drugą stronę można dosmażać pod przykryciem.)

Kilka dodatkowych wskazówek:

Czynników wpływających na smak i jakość kotletów może być wiele, poczynając od rodzaju mięsa.
- Mięso nie może być za chude, ani za tłuste (tłuszcz się wytopi).
- Warto też do masy dodać czerstwą bułkę namoczoną w wodzie lub mleku, ponieważ to ona sprawia, że mięso jest pulchne i soczyste. 
Soki wydzielające się z mięsa nie wypływają na zewnątrz, a właśnie są zatrzymywane w pieczywie.
Ja nigdy bułki zbyt mocno nie odciskam.
- Jeśli chodzi o spajanie masy mięsnej to najlepsze do tego są jajka, ale przekonanie, że czym więcej tym lepiej i smaczniej jest błędne.
Zamiast jajka można dodać gotowanego ziemniaka, odrobinę kaszy manny lub maki ziemniaczanej, lecz tu też pamiętajcie o umiarze.
- A o smażeniu przeczytaliście już wyżej.

8 komentarzy:

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger