Ostatnio powróciłam do wypiekania ciastek i czasami ciężko mi coś wymyślić, kiedy na blogu istnieje już ponad 200 ciasteczkowych przepisów.
Po za tym są to receptury sprawdzone i niejednokrotnie wykorzystywane, więc doskonale wiem, że każdy z tych wypieków jest wyjątkowy.
Jakiś czas temu miałam ochotę na wykorzystanie zaległego słoiczka masła sezamowego i tym sposobem wyszły świetne ciastka, które zniknęły zaledwie w kilka chwil.
Poleciałam do sklepu i obowiązkowo zrobiłam aż dwie powtórki!
Ciasteczka są niesamowite, a ich zapach kusi od samego początku mieszania składników!
Posiadają przyjemnie ciągnące się wnętrze i zapieczony wierzch.
Syrop klonowy nadał im ciekawego posmaku, choć możecie go zamienić na dowolny lub po prostu dodać płynnego miodu.
Pyszności!
Koniecznie spróbujcie.
(około 10 sztuk)
150g pasty tahini/masła sezamowego (*)
100g wiórków kokosowych
100g cukru kokosowego (**)
2 łyżki syropu klonowego (można użyć innego syropu lub miodu)
1 jajko
1 jajko
Wszystkie składniki dokładnie połączyć do uzyskania jednolitej konsystencji.
Z powstałej masy uformować kulki o wielkości orzecha włoskiego, które należy ułożyć (z odstępami i bez spłaszczania) na blasze wysłanej papierem do pieczenia.
Ciastka piec w rozgrzanym piekarniku przez około 12 minut w 180 stopniach, a następnie ostudzić na kratce.
(Początkowo będą bardzo delikatne, ale szybko nabiorą właściwej konsystencji.)
(*) Jeśli oddzieli się tłuszcz od masła/pasty to należy go wymieszać z zawartością i dodać całość.
(**) Ciastka są dość słodkie, więc ilość cukru możecie odrobinę zredukować.
Mi takie bardzo odpowiadają.
takie ciasteczka znikają u mnie w kilka chwil:)
OdpowiedzUsuńU mnie również :)
UsuńCiasteczka sezamowe są bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńWyglądają pysznie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńsuper ciasteczka, moje nie były ciagnące bo robiłam na swojej paście tahini a nie kupnej możę dlatego, ale przepis rewelacja dziękuje
OdpowiedzUsuńSuper, że skorzystałaś z przepisu!
Usuń