Przyznam szczerze, że żadne igły, lekarze, ani nawet stomatolog mnie nie przeraża i żeby było trzeba to codziennie mogłabym siadać na fotelu dentystycznym.
Nigdy nie biorę znieczulenia, a w przeciągu roku miałam kilkakrotnie leczenie kanałowe - nie biorąc żadnych leków przeciwbólowych i nadal nie robi to na mnie wrażenia.
W dzieciństwie zaistniała niemiła sytuacja, która kompletnie zraziła mnie do wizyt u stomatologa, ale później ten uraz minął, na szczęście!
Moje zęby oraz dziąsła to ciężki przypadek, a w ciąży i po - muszę o nie dbać ze wzmożoną starannością.
Pamiętam jak jakiś czas temu moje wizyty stomatologiczne przekraczały piątkę na miesiąc.
Cóż, nie jest to miłe, ale jak trzeba to trzeba.
Tym bardziej, że wcześniej powinnam nosić aparat ortodontyczny, ale teraz po wielu konsultacjach jest już na to za późno...
Nie będę o tym zbytnio się rozpisywać, bo za daleko odbiegnę od tematu, a moim zamierzeniem jest przedstawienie Wam produktów do higieny jamy ustnej, których ostatnio miałam przyjemność używać.
Jest to płyn do płukania jamy ustnej - bez alkoholu, a natomiast z płynnym szkliwem oraz fluorem.
System wysokoaktywnych, naturalnych składników budulcowych ma działanie remineralizujące, które odbudowują naruszone szkliwo.
Płyn ten ma za zadanie uszczelniać, chronić i wzmacniać powierzchnię zębów, jak także zapewnić świeży oddech.
Sprawdzi się idealnie u osób z podwyższoną podatnością na próchnicę.
- Płynne szkliwo i fluor uszczelniają powierzchnię zębów.
Zmniejszają też nadwrażliwość oraz chronią przed niekorzystnym działaniem kwasów i próchnicą.
- Płyn uzupełnia remineralizujące działanie pasty do zębów, również w miejscach trudno dostępnych dla szczoteczki.
- Oczyszcza jamę ustną i przestrzenie międzyzębowe z osadów, przez co redukuje nieprzyjemny zapach z ust.
- Jest szybkim i skutecznym sposobem higieny dla osób noszących aparaty ortodontyczne i w sytuacjach utrudnionej pielęgnacji jamy ustnej.
- Miętowe aromaty wzmocnione eugenolem odświeżają oddech i zapewniają uczucie czystości.
- Płyn uzupełnia remineralizujące działanie pasty do zębów, również w miejscach trudno dostępnych dla szczoteczki.
- Oczyszcza jamę ustną i przestrzenie międzyzębowe z osadów, przez co redukuje nieprzyjemny zapach z ust.
- Jest szybkim i skutecznym sposobem higieny dla osób noszących aparaty ortodontyczne i w sytuacjach utrudnionej pielęgnacji jamy ustnej.
- Miętowe aromaty wzmocnione eugenolem odświeżają oddech i zapewniają uczucie czystości.
Moje zdanie:
Płyn ma przyjemny, łagodny smak i pozostawia długotrwałe uczucie świeżości.
Przyznam szczerze, że podchodziłam do niego odrobinę sceptycznie, ale z czasem, gdy go systematycznie używałam - bardzo przypadł mi do gustu.
Całej butelki jeszcze nie zużyłam, ale już w sklepach oglądałam się za nowym opakowaniem.
Tym bardziej, że posiada świetny skład oraz niską cenę.
Jest to pasta do zębów i higieny dziąseł, która zawiera aminofluorek i fluor sodu.
Wysokoaktywne składniki działają przeciwpróchniczo oraz zwiększają odporność uzębienia na próchnicę.
Pasta idealnie czyści zęby, usuwa płytkę bakteryjną i osad nazębny.
Przeznaczona jest do codziennego stosowania.
- Jony fluoru remineralizują zęby oraz zapewniają ochronę przed próchnicą.
- Krzemionka dokładnie oczyszcza płytkę nazębną i przywraca naturalną biel.
- Miętowy aromat i eugenol zapewniają długotrwałe uczucie świeżości.
Moje zdanie:
Pasta jest bardzo wydajna i posiada przyjemny zapach oraz łagodny, miętowy smak.
Moim zdaniem odpowiednio się pieni i dobrze oczyszcza zęby.
Dodam jeszcze, że doskonale nadaję się dla osób, które posiadają wrażliwe dziąsła oraz zęby.
Dla mnie jest odpowiednia i zapewne niejednokrotnie do niej powrócę.
Podsumowanie:
Z używaniem wspomnianych produktów nie wiązałam większych nadziej, że będą one cudotwórcze, rewelacyjne i w ogóle wow.
Na higienie jamy ustnej od dawna nie oszczędzam, gdyż jak wspomniałam moje zęby są dość problematyczne i bardzo wymagające.
Uśmiechu jak z Hollyood nie będę mieć, chyba że kiedyś zdecyduję się na implanty..., więc teraz dbam o swoje uzębienie jak tylko mogę.
Produkty Ziai mają stosunkową niską ceną, nieadekwatną do ich jakości.
Może dlatego myślałam, że nie spełnią moich oczekiwań.
Skład płynu oraz pasty jest bardzo dobry i naprawdę godny polecania.
Obu tych produktów używałam jednocześnie i tak naprawdę nie mogę napisać, że któryś nich jest lepszy i rewelacyjny.
Na pewno mogę stwierdzić, iż któryś z nich sprawił, że moje zęby pożegnały się z nadwrażliwością.
I na pewno ochrona przed próchnicą to nie mit.
Dla mnie są odpowiednie!
Jeśli będziecie mieli ochotę powyższe produkty nabyć i nie znajdziecie ich w sklepach - to zapraszam na stronę www.e-ziaja.pl.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!