Mieszkam
na Podlasiu i tutaj kluski te nazywane są pyzami.
W każdym bądź razie tak mnie mama nauczyła...
W różnych regionach
Polski mówi o nich rozmaicie, np. kartacze czy cepeliny.
Niezależnie od nazwy są pyszne i choć bardzo czasochłonne - to naprawdę warte przygotowania!
Moja mama była w tym mistrzem i nawet większym od babci.
Już nigdy nie zjem tak doskonałych pyz, więc często samodzielnie staram się odtworzyć ten niezapomniany smak.
A Wy jak je nazywacie?
5 kg ziemniaków surowych
1,5 kg ziemniaków ugotowanych
5 kg ziemniaków surowych
1,5 kg ziemniaków ugotowanych
Nadzienie:
1/2 kg mięsa mielonego
1/2 kg mięsa mielonego
1 sucha bułka namoczona w mleku
1 jajko
1 cebula
sól, pieprz
Dodatkowo:
1-1,5 łyżki majeranku
sól
sól
Opcjonalnie:
boczek
boczek
Surowe ziemniaki zetrzeć, dokładnie wycisnąć (*) i zlać powstałą z nich wodę (skrobię pozostawić).
Ugotowane ziemniaki przekręcić przez maszynkę.
Oba rodzaje ziemniaków połączyć ze skrobią i dokładnie wymieszać.
Mięso mielone doprawić tak jak na kotlety.
Z ciasta ziemniaczanego formować kule nadziewając je farszem mięsnym.
W dużym garnku zagotować osoloną wodę z dodatkiem majeranku.
Ugotowane ziemniaki przekręcić przez maszynkę.
Oba rodzaje ziemniaków połączyć ze skrobią i dokładnie wymieszać.
Mięso mielone doprawić tak jak na kotlety.
Z ciasta ziemniaczanego formować kule nadziewając je farszem mięsnym.
W dużym garnku zagotować osoloną wodę z dodatkiem majeranku.
Do wrzątku powkładać kluchy.
Gotować około 15 minut - od momentu zagotowania się wody (pyzy powinny wypłynąć na jej powierzchnię).
W międzyczasie można zrobić zaskwarzenie.
Pyzy podawać okraszone tłuszczem ze skwarkami lub polać wodą, w której się gotowały.
Gotować około 15 minut - od momentu zagotowania się wody (pyzy powinny wypłynąć na jej powierzchnię).
W międzyczasie można zrobić zaskwarzenie.
Pyzy podawać okraszone tłuszczem ze skwarkami lub polać wodą, w której się gotowały.
Równie dobrze smakują podsmażane - tak jak na zdjęciach.
(*) Woda z ziemniaków powinna być dokładnie odciśnięta - najlepiej przez lnianą ściereczkę, ponieważ inaczej kluski się rozpadną podczas gotowania.
Chętnie bym spróbowała takich ale w wersji wegańskiej :) Pomysł już jest i przepis na ciasto podstawowe ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na efekt. Koniecznie się pochwa :*
UsuńCzy do ziemniaków nie dodaje się jajka ,czy Mąki nie rozgotują się
OdpowiedzUsuńNie, bez jajka. Nic nie rozgotuje się.
Usuńczy mięso ma być surowe
OdpowiedzUsuńTak.
UsuńJadłam nadziewane serem.Pyszne.
UsuńNarobiłaś mi serowego smaka :)
UsuńTeż pochodzę z Podlasia i w domu nazywaliśmy je pyzami, ale w miejskich restauracjach są pod nazwą kartacze. Ja lubię je nadziewane kapustą.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować z kapustą. Brzmi pysznie :*
UsuńKoniecznie trzeba zaznaczyć że ziemniaki surowe należy dobrze odcisnąć przez lniańą ściereczkę. My to wiemy, ale ktoś kto pierwszy raz robi może tego nie wiedzieć i pyzy się rozpadną
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIle wychodzi z takiej porcji?
OdpowiedzUsuńOj, robiłam mnóstwo razy, ale nigdy nie liczyłam. Ale bardzo dużo ;) Gotowe pyzy można zamrozić.
UsuńJa robię z twarogiem na słodko, pycha
OdpowiedzUsuńMniam.
Usuń