poniedziałek, marca 19, 2018

Pyzy ziemniaczane z mięsem



Mieszkam na Podlasiu i tutaj kluski te nazywane są pyzami. 
W każdym bądź razie tak mnie mama nauczyła...
W różnych regionach Polski mówi o nich rozmaicie, np. kartacze czy cepeliny.
Niezależnie od nazwy są pyszne i choć bardzo czasochłonne - to naprawdę warte przygotowania!
Moja mama była w tym mistrzem i nawet większym od babci.
Już nigdy nie zjem tak doskonałych pyz, więc często samodzielnie staram się odtworzyć ten niezapomniany smak.
A Wy jak je nazywacie?

5 kg ziemniaków surowych
1,5 kg ziemniaków ugotowanych
Nadzienie:
1/2 kg mięsa mielonego 
1 sucha bułka namoczona w mleku
1 jajko
1 cebula
sól, pieprz
Dodatkowo:
1-1,5 łyżki majeranku
sól
Opcjonalnie:
boczek
cebula

  Surowe ziemniaki zetrzeć, dokładnie wycisnąć (*) i zlać powstałą z nich wodę (skrobię pozostawić).
Ugotowane ziemniaki przekręcić przez maszynkę.
Oba rodzaje ziemniaków połączyć ze skrobią i dokładnie wymieszać.
Mięso mielone doprawić tak jak na kotlety.
Z ciasta ziemniaczanego formować kule nadziewając je farszem mięsnym.
W dużym garnku zagotować osoloną wodę z dodatkiem majeranku.
Do wrzątku powkładać kluchy.
Gotować około 15 minut - od momentu zagotowania się wody (pyzy powinny wypłynąć na jej powierzchnię).
W międzyczasie można zrobić zaskwarzenie.
Pyzy podawać okraszone tłuszczem ze skwarkami lub polać wodą, w której się gotowały.
Równie dobrze smakują podsmażane - tak jak na zdjęciach.

(*) Woda z ziemniaków powinna być dokładnie odciśnięta - najlepiej przez lnianą ściereczkę, ponieważ inaczej kluski się rozpadną podczas gotowania.

16 komentarzy:

  1. Chętnie bym spróbowała takich ale w wersji wegańskiej :) Pomysł już jest i przepis na ciasto podstawowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie czekam na efekt. Koniecznie się pochwa :*

      Usuń
  2. Czy do ziemniaków nie dodaje się jajka ,czy Mąki nie rozgotują się

    OdpowiedzUsuń
  3. czy mięso ma być surowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Też pochodzę z Podlasia i w domu nazywaliśmy je pyzami, ale w miejskich restauracjach są pod nazwą kartacze. Ja lubię je nadziewane kapustą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie trzeba zaznaczyć że ziemniaki surowe należy dobrze odcisnąć przez lniańą ściereczkę. My to wiemy, ale ktoś kto pierwszy raz robi może tego nie wiedzieć i pyzy się rozpadną

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile wychodzi z takiej porcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, robiłam mnóstwo razy, ale nigdy nie liczyłam. Ale bardzo dużo ;) Gotowe pyzy można zamrozić.

      Usuń
  7. Ja robię z twarogiem na słodko, pycha

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!

Copyright © 2014 Di bloguje , Blogger