Przepis autorski (mój).
Placuszki powstały jakiś czas temu pod wpływem chwili, a okazały się tak pyszne, że jak mam ugotowanego brokuła to obowiązkowo i te placki.
Smakują rewelacyjnie i są ekspresowe w przygotowaniu.
Brokułowy posmak jest dość delikatny i przyznam, że nie do końca można rozpoznać wszystkie składniki, z których zostały przyrządzone.
Ich podstawą jest brokuł, kasza oraz jajko, a reszta to już wielka dowolność.
Ja często je wzbogacam prażonym siemieniem lnianym i płatkami sojowymi.
Tak, aby było zdrowiej...
Polecam!
(5 sztuk, 1 porcja)
150 ugotowanego brokuła
1 jajko
3 łyżki kaszy manny (płaskie)
sól, pieprz
Dodatkowo:
1 łyżka prażonego siemienia lnianego
1 łyżka płatków sojowych
Ponadto:
olej/masło do smażenia
Brokuła, jajko oraz kaszę manną umieścić w misce i dokładnie zblendować.
Masę doprawić do smaku, a następnie wymieszać z siemieniem lnianym oraz płatkami sojowymi.
Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju/masła i za pomocą łyżki - wykładać nieduże porcje ciasta, które w razie potrzeby można odrobinę spłaszczać.
(1 łyżka stołowa na 1 placuszek.)
Placki smażyć z obu stron na lekko złoty kolor.
Podawać bezpośrednio po przygotowaniu.
(Na zimno również świetnie smakują.)
Użyłam kaszy manny orkiszowej, która tak samo jak siemię lniane prażone i płatki sojowe pochodzi ze sklepu Radix-Bis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!