Lubicie sałatki ziemniaczane?
Jeśli tak, to świetnie się składa, ponieważ ta jest nie tylko przepyszna, ale i ekspresowa w przygotowaniu.
Idealnie sprawdzi się przy każdej okazji, a nawet może zastąpić obiad, gdyż jest naprawdę pożywna.
U mnie nie raz była hitem przy spontanicznej wizycie gości.
Często przygotowywałam ją z kiełbasą, ale ostatnio użyłam frankfurterek.
Całość wyszła tak smaczna, że nie mam pojęcia kiedy zniknęła.
Polecam!
500g ziemniaków
100g frankfurterek (6-7 sztuk lub dowolnej kiełbasy - polecam Duda)
1 pęczek szczypiorku z cebulkami (lub szczypior i 1 średnia cebula)
1 cebula czerwona
Dodatkowo:
2-3 łyżki majonezu
1 łyżka musztardy
sól, pieprz
Obrane ziemniaki ugotować w osolonej wodzie (nie mogą rozpadać się), odlać i pozostawić do całkowitego ostudzenia.
Zimne pokroić w średnią kostkę.
Cebule i szczypior drobno posiekać, a frankfurterki (można uprzednio odparzyć) pociąć w grubsze plasterki.
Wszystkie składniki wymieszać z majonezem i musztardą.
Gotową sałatkę doprawić do smaku i odstawić minimum na godzinę, aby smaki "przegryzły się".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!