Często robię domowe kisiele, a w sezonie obowiązkowo u mnie króluje wiśniowy - klik.
Chyba nie muszę pisać, że takie domowe nie mają sobie równych, gdyż oprócz pysznego smaku nie zawierają żadnych barwników, ani konserwantów.
Idealnie nadają się nawet dla tych najmniejszych dzieci i niemowląt - w zależności jakich owoców użyjemy.
Ze względu na jesienną aurę polecam czarną porzeczkę, która jest doskonałym źródłem witaminy C oraz wielką skarbnicą wielu witamin i minerałów.
Po za tym osobiście uwielbiam jej smak!
Koniecznie spróbujcie!
Chyba nie muszę pisać, że takie domowe nie mają sobie równych, gdyż oprócz pysznego smaku nie zawierają żadnych barwników, ani konserwantów.
Idealnie nadają się nawet dla tych najmniejszych dzieci i niemowląt - w zależności jakich owoców użyjemy.
Ze względu na jesienną aurę polecam czarną porzeczkę, która jest doskonałym źródłem witaminy C oraz wielką skarbnicą wielu witamin i minerałów.
Po za tym osobiście uwielbiam jej smak!
Koniecznie spróbujcie!
300 ml wody
2 łyżeczki czarnej porzeczki suszonej zmielonej
2 łyżeczki czarnej porzeczki suszonej
1-2 łyżeczki cukru/miodu (lub wg smaku)
3 łyżeczki mąki ziemniaczanej (płaskie)
250 ml wody należy zagotować z cukrem/miodem oraz mielonymi i całymi owocami czarnej porzeczki.
Całość gotować 2-3 minuty.
Całość gotować 2-3 minuty.
W reszcie zimnej wody dokładnie rozmieszać mąkę ziemniaczaną i nie przerywając mieszania - powoli wlać do gotujących się owoców.
Kisiel zagotować i zdjąć z ognia.
Pysznie smakuje na ciepło lub po całkowitym ostudzeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!