Takie naleśniki można kupić u wielu przydrożnych sprzedawców w Bangkoku i choć syrop klonowy nie jest typowym tajskim składnikiem, to w Tajlandii jest tak samo uwielbiany jak na całym świecie.
Tak twierdzą autorzy bloga Kuchnia azjatycka.
Naleśniki są przepyszne, takie lekkie i mocno kokosowe.
Ich słodycz idealnie przełamuje nuta limonki.
Rewelacja!
Zamiast syropu klonowego możecie użyć dobrej jakości miodu.
Polecam!
(około 8 sztuk o średnicy 20 cm)
75g mąki pszennej
4 łyżki mąki ryżowej
3 łyżki cukru
50g wiórków kokosowych
1 jajko
280 ml mleka kokosowego
75g mąki pszennej
4 łyżki mąki ryżowej
3 łyżki cukru
50g wiórków kokosowych
1 jajko
280 ml mleka kokosowego
Dodatkowo:
olej roślinny
sok z limonki
miód/syrop klonowy (u mnie miód lipowy - Matecznik)
Mąkę pszenną, mąkę ryżową i cukier wymieszać z wiórkami kokosowymi.
olej roślinny
sok z limonki
miód/syrop klonowy (u mnie miód lipowy - Matecznik)
Mąkę pszenną, mąkę ryżową i cukier wymieszać z wiórkami kokosowymi.
Po środku zrobić dołek, w który należy wbić jajko i wlać mleko kokosowe.
Jajko połączyć (widelcem) z mlekiem kokosowym, a następnie powoli rozmieszać z resztą składników - aż powstanie się jednolita masa.
Na patelni rozgrzać olej i szybkim ruchem rozprowadzić cienką warstwę ciasta.
Każdy placek smażyć (na dużym ogniu) przez około 1 minuty z jednej strony, po czym przewrócić i smażyć do zrumienienia się.
Gotowe naleśniki ułożyć na talerzach, polać miodem lub syropem klonowym i skropić sokiem z limonki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!