Tradycyjne kotlety mielone można urozmaicić w bardzo prosty sposób.
Wystarczy nadziać je serem i cieszyć się przepysznym efektem.
Taka mała, prosta rzecz, a odmienia klasyczne danie - czyniąc je bardziej atrakcyjniejszym.
Przeważnie używam żółtego sera (klik), który akurat mam pod ręką, ale tym razem postawiłam na ser koryciński.
Pod wpływem wysokiej temperatury również apeeetycznie się ciągnieee... jednakże nadaje innego smaku.
Pychota!
Natomiast czarnuszka jest zamiennikiem pieprzu i obowiązkowo znajduje się w mojej kuchni.
Jej nasiona są bardzo zdrowe i początkowo przypominają gorzkawy smak, który potem przechodzi w ostry, korzenny - przypominający pieprz.
Ponadto odznaczają się charakterystycznym muszkatołowo-korzennym zapachem.
Polecam!
Pychota!
Natomiast czarnuszka jest zamiennikiem pieprzu i obowiązkowo znajduje się w mojej kuchni.
Jej nasiona są bardzo zdrowe i początkowo przypominają gorzkawy smak, który potem przechodzi w ostry, korzenny - przypominający pieprz.
Ponadto odznaczają się charakterystycznym muszkatołowo-korzennym zapachem.
Polecam!
400g mięsa mielonego
1 cebula
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 sucha bułka namoczona w mleku
1 jajko
1 sucha bułka namoczona w mleku
1 jajko
przyprawa do mięsa mielonego
majeranek
sól, czarnuszka (do smaku)
Dodatkowo:
sól, czarnuszka (do smaku)
Dodatkowo:
ser koryciński
Ponadto:
Cebulę i czosnek drobno posiekać, a bułkę dokładnie odcisnąć z nadmiaru mleka.
Wszystkie składniki dokładnie wyrobić i doprawić do smaku.
Uformować kotlety - każdego nadziewając kawałkiem sera.
(Porcję mięsa rozpłaszczyć dłonią, położyć ser i odpowiednio uformować.)
Każdego kotleta obtoczyć w bułce tartej.
Smażyć na rozgrzanym oleju - z obu stron na rumiano.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!