Pewnie niektórzy z Was teraz myślą: budyń i biały ser razem?
Taaak!
I zapewniam, że to jest idealne połączenie, które smakuje rewelacyjnie.
Mi odrobinę przypomina najpyszniejszy serek homogenizowany (bo nie za wszystkimi przepadam), bardziej kemowy i delikatny.
Naprawdę... pyyycha!
Taki krem nie tylko świetnie smakuje w wersji solo, ale również sprawdzi się jako baza do przeróżnych deserów, czy chociażby nadzienie do babeczek, naleśników oraz rurek.
Jego smak można też dowolnie modyfikować, w zależności od wyboru budyniu.
Poniżej zaprezentuję Wam bardzo szybki deser, który u mnie niejednokrotnie sprawdził się podczas wizyty niezapowiedzianych gości.
Zresztą co ja tu będę się rozpisywać? Sami spróbujcie!
1 opakowanie budyniu waniliowego
1/2 I mleka
3 łyżki cukru (płaskie) (*)
250g mielonego twarogu (może być z wiaderka)
50 ml śmietanki 30-42%
1/2 I mleka
3 łyżki cukru (płaskie) (*)
250g mielonego twarogu (może być z wiaderka)
50 ml śmietanki 30-42%
Dodatkowo:
słomka ptysiowa w cukrze (u mnie z Brześcia)
syrop waniliowy (polecam Victoria Cymes)
Ugotować budyń.
3/4 mleka zagotować, a w reszcie dokładnie rozmieszać proszek budyniowy z cukrem.
Całość połączyć z gotującym się mlekiem i energicznie mieszając - zagotować, a następnie zostawić do przestudzenia.
3/4 mleka zagotować, a w reszcie dokładnie rozmieszać proszek budyniowy z cukrem.
Całość połączyć z gotującym się mlekiem i energicznie mieszając - zagotować, a następnie zostawić do przestudzenia.
(Budyń najlepiej studzić pod przykryciem - co jakiś czas mieszając, aby nie powstał "kożuszek".)
Do letniego budyniu dodać śmietankę i zmielony twaróg.
Całość zmiksować do uzyskania puszystej konsystencji i opcjonalnie schłodzić w lodówce (ale nie jest to konieczne).
Przygotować deser.
Słomkę ptysiową należy przełamać na 2-3 części i warstwowo, naprzemiennie z kremem ułożyć w miseczkach/pucharkach.
Deser polać syropem waniliowym i udekorować wg uznania.
(*) Jeśli krem ma posłużyć jako nadzienie np. do babeczek, naleśników, czy rurek - to cukru dodajcie o 1 łyżkę więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!