Kolejna propozycja na potwierdzenie stwierdzenia, że "w prostocie siła".
U mnie taka sałatka znika szybciej niż się przygotowuje, a obie te czynności to tylko chwila.
Idealnie sprawdzi się jako dodatek obiadowy lub samoistna przekąska.
Spróbujcie!
1 słoiczek buraczków marynowanych (w całości, użyłam z Dagomy)
3 jajka
1-2 ogórki konserwowe (użyłam kartuskich z Dagomy)
1/2 puszki groszku konserwowanego
1/2 pęczka szczypiorku
2-3 cebulki dymki
Dodatkowo:
1 łyżka majonezu
1 łyżka jogurtu naturalnego (gęstego)
sól, pieprz
Jajka ugotować na twardo i po ostudzeniu pokroić w kostkę.
Buraczki odcedzić z zalewy i również pokroić w kostkę.
Ogórka/i tak samo.
Natomiast szczypiorek i cebulkę drobno posiekać.
Wszystkie składniki umieścić w misce i połączyć z jogurtem oraz majonezem.
Sałatkę doprawić do smaku i wstawić do lodówki - minimum na 30 minut (aby smaki się przegryzły).
Bardzo dobra sałatka. Moja ulubiona.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń