Przepis autorski (mój).
Lubicie kaszę?
Kaszotto możecie zrobić z Waszą ulubiona kaszą.
Ja tym razem postawiłam na pęczak, który nie zawsze jest doceniany w naszej kuchni.
A szkoda..., ponieważ jest bardzo zdrowy, pozytywnie wpływa nasz układ trawienny i nie tylko.
Pęczak jest moczopędny i doskonały przy biegunkach, czy zaparciach - w zależności jak go przygotujemy (*).
Ma działanie przeciwwirusowe i przeciwnowotworowe.
Wzmacnia serce, obniża cholesterol, poprawia kondycję psychiczną, a dla mam karmiących - jest polecany do poprawy laktacji..
To tylko namiastka jego właściwości.
Wracając do przepisu...
Danie jest pyszne, szybkie oraz niezwykle pożywne i sycące.
Dodatek żółtego sera nadał całości lekko kremowego i jeszcze bardziej nadzwyczajnego smaku.
Polecam!
(około 3 porcje)
100g kaszy jęczmiennej pęczak
100g wędzonego boczku
100g pieczarek
1 cebula
1-2 ząbki czosnku
3 łyżki posiekanego koperku
1 łyżeczka papryki słodkiej (płaska)
sól, pieprz
Dodatkowo:
300 ml wody
80 ml śmietanki
50g żółtego sera (startego)
olej
Boczek pokroić w niewielką kostkę i delikatnie zarumienić na niewielkiej ilości tłuszczu.
Dodać posiekaną (nie na drobno) cebulę i pieczarki.
Całość podsmażyć i następnie połączyć z czosnkiem (przeciśniętym przez praskę), wodą i dokładnie opłukaną kaszą.
Wszystko wymieszać z przyprawami i doprowadzić do wrzenia.
Po tym czasie ogień zmniejszyć do minimum, a patelnię przykryć pokrywką.
Całość gotować około 25-30 minut - do miękkości.
(Woda powinna całkowicie wsiąknąć w kaszę.)
Następnie wlać śmietankę, zwiększyć ogień i mieszając - doprowadzić do jej zredukowania się.
Na samym końcu danie wymieszać z koperkiem i startym serem.
Kaszotto podawać bezpośrednio po przygotowaniu.
(*) Jeśli chcemy, aby kasza złagodziła pracę jelit - to przed ugotowaniem powinniśmy lekko ją podprażyć (na suchej patelni).
Nieprażona - pobudza pracę jelit, a jedzona w postaci zupy - obniża gorączkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!