Sernik z karmelizowanymi płatkami kukurydzianymi

Przepis (z małymi modyfikacjami) z blogu: Cukrowa Wróżka.

Wspominałam o karmelizowanych płatkach - uwielbiaaaam je!

 Dlatego sernik w takim połączeniu jest rewelacyjny.

U mnie zniknął w niecałe 2 dni!

Masa serowa jest kremowa i delikatna.

Spód idealnie się kroi i nie rozpada, jest zwarty i wbrew pozorom - nie rozmiękły.

O kruszonce nie będę pisała, ale zawsze robię jej podwójną porcję - aby nie podjadać z ciasta.

(Tortownica o średnicy 22-24 cm)
Płatki karmelizowane:
170g płatków kukurydzianych
100g masła
40g cukru
40g mleka w proszku/śmietanki do kawy
1/2 łyżeczki soli
Masa serowa:
500g twarogu (użyłam z wiaderka)
1/2 szklanki śmietany 12/18%
2 jajka
3/4 szklanki cukru
3 łyżki mąki pszennej
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (dodałam syrop waniliowy)

Przygotować płatki karmelizowane.

Płatki (można lekko pokruszyć) połączyć z cukrem, mlekiem w proszku/śmietanką do kawy i solą.

Całość zalać roztopionym masłem i dokładnie wymieszać.

(Masło całkowicie powinno pokryć płatki.)

1/2 płatków wgnieść w dno tortownicy wysłanej papierem do pieczenie.

  Resztę rozsypać (równomiernie) na osobnej blaszce.

Obie porcje piec 25 minut w 135 stopniach.

  Formy wyjąć i pozostawić do ostudzenia.

(Płatki początkowo będą miękkie, ale po wystygnięciu - stwardnieją.)

Przygotować masę serową.

Twaróg utrzeć z cukrem, wbić jajka, dodać resztę składników i dokładnie wymieszać.

Całość przelać na spód z płatków.

Piec z parą wodną - 50 minut w 160 stopniach.

 (Na spodzie piekarnika ustawić blachę/naczynie żaroodporne z wodą. 

Dzięki temu ciasto będzie równe, nie opadnie i nie popęka. Pieczone w tradycyjny sposób też wyjdzie.)

Sernik ostudzić przy uchylonych drzwiczkach piekarnika, a następnie schłodzić w lodówce.

Przed podaniem posypać (lekko wgniatając) resztą płatków.