Miodownik powstał według mojego pomysłu.
Wyszedł obłędnie... rewelacyjny!
Blaty piekłam w tortownicy o średnicy 18 cm, ale można w większej formie i niekoniecznie cztery - tak jak u mnie.
Ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
50g kostki masła/margaryny
2 jaja
2 łyżki miodu
2 łyżeczki sody
Krem:
1/2 litra mleka
1/4 szklanki kaszy manny
100g masła
3/4 szklanki cukru pudru
kilka kropel aromatu waniliowego
Polewa:
40g masła
1/4 szklanki cukru
1 łyżka mleka
2 łyżki kakao
Dodatkowo:
5-6 łyżek dżemu (użyłam truskawkowego)
Ciasto.
Jajka, cukier i masło/margarynę utrzeć na puszystą masę.
Dodać miód, mąkę i sodę.
Ciasto zagnieść i podzielić na 3-4 części (w zależności od wielkości formy; u mnie 4 części pieczone w tortownicy o średnicy 18 cm).
Formę wyłożyć papierem do pieczenia a następnie pierwszą częścią ciasta.
Piec 10-12 minut w 200 stopniach.
W taki sam sposób postępować z resztą ciasta.
(Placki powinny być zarumienione i miękkie, po ostudzeniu stwardnieją.)
W międzyczasie przygotować krem.
Kaszę ugotować na mleku i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Masło utrzeć z cukrem i miksując połączyć z zimną kaszą.
Dodać aromat waniliowy i dokładnie wymieszać.
W formie ułożyć pierwszy blat ciasta, posmarować go dżemem, warstwą kremu i przykryć kolejnym plackiem.
W taki sam sposób postępować z resztą placków.
Ostatni blat powinien być pusty.
Całość owinąć folia spożywczą i wstawić do lodówki minimum na jedną dobę (moje ciasto stało 2 dni).
Przygotować polewę.
Masło z cukrem rozpuścić a następnie wymieszać z mlekiem i kakao.
Gotować około 2 minut - do zgęstnienia (niezbyt długo, ponieważ polewa stwardnieje).
Polewą posmarować ciasto i udekorwować je wg własnego uznania.
(Użyłam wiórek kokosowych, migdałów w białej oraz mlecznej czekoladzie i migdałów zwykłych.)
Przygotować polewę.
Masło z cukrem rozpuścić a następnie wymieszać z mlekiem i kakao.
Gotować około 2 minut - do zgęstnienia (niezbyt długo, ponieważ polewa stwardnieje).
Polewą posmarować ciasto i udekorwować je wg własnego uznania.
(Użyłam wiórek kokosowych, migdałów w białej oraz mlecznej czekoladzie i migdałów zwykłych.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie. Miłego dnia!